Inflacja tylko 4,3 procent
Po trzech miesiącach deflacji, we wrześniu inflacja wyniosła 0,3 proc., a jej wskaźnik w ujęciu rocznym obniżył się do 4,3 proc. Tak niskiego rocznego wzrostu cen nie notowano jeszcze w latach transformacji gospodarki.
Wskaźnik inflacji rocznej zanotowany we wrześniu jest niższy od prognozowanego przez większość analityków z ośrodków badawczych i ekspertów resortu finansów. W najbliższych miesiącach będziemy mieli jeszcze niższą inflację. Jej roczny wskaźnik w październiku spadnie prawdopodobnie poniżej 4 proc. - powiedział PG dr Mirosław Gronicki, główny ekonomista BIG BG. Jego zdaniem dane o inflacji wskazują, że wpływy do budżetu będą mniejsze od planowanych. Można szacować, że z powodu niższego od zakładanego wzrostu cen wyniosą one ok. 141 mld zł, a nie 146 mld, jak przewidywano jeszcze przed miesiącem - podkreślił M. Gronicki. Obecnie realne stopy procentowe wynoszą ponad 10 proc. Nie jest pewne, że Rada Polityki Pieniężnej obniży je na najbliższym posiedzeniu. Może zwyciężyć obawa przed odbiciem inflacyjnym. Ale choć wzrost płac realnych wyniósł we wrześniu około 2 proc., a emerytur i rent jeszcze więcej, nie spodziewałbym się zagrożenia inflacyjnego nawet jeśli nałoży się na to obniżka stóp procentowych. Na przykład wzrost inflacji z 4 do 7 proc. nie zaszkodziłby gospodarce. Byłaby to nie za wygórowana cena za jej ożywienie - zaznaczył analityk.
Dane o inflacji wzmocniły złotego wobec dolara i euro. Trend ten został jednak nieco wyhamowany informacją o wzroście deficytu budżetu. Duża część ekspertów spodziewa się, że dane o inflacji skłonią RPP do obniżki stóp proc. o 100- 150 lub nawet 200 pkt. bazowych.
