ING zmieniło prognozę poziomu stopy ref. NBP

Ekonomiści z banku ING zmienili prognozę poziomu głównej stopy procentowej NBP z 4,50 proc. na 4,75 proc. na koniec roku.

Ekonomiści z banku ING zmienili prognozę poziomu głównej stopy procentowej NBP z 4,50 proc. na 4,75 proc. na koniec roku.

"Naszym zdaniem niespodziewana decyzja o podwyższeniu stóp w maju świadczy o tym, że RPP pozostaje otwarta na nowe ryzyka (takie jak wysoki poziom inflacji w II połowie 2011) i być może na większą skalę podwyżek niż wcześniej uznawała za potrzebne" - napisali w porannym komentarzu ekonomiści z banku ING.

"Zmieniliśmy prognozę poziomu głównej stopy NBP z 4,50 proc. na 4,75 proc. na koniec roku. Kwietniowa inflacja określi jak duże będzie odchylenie od celu RPP oraz jak duże jest ryzyko wolniejszego powrotu CPI do przedziału celu w porównaniu do tego co zakładali wcześniej gołębie (ostatnia projekcja NBP zakładała średnioroczną inflację w 2011 roku na 3,25 proc, z czego wynika, że w grudniu powinniśmy zobaczyć mniej niż 2,5 proc.; część gołębi wciąż mogła liczyć na taki rozwój sytuacji)" - dodali.

Reklama

Ich zdaniem inflacja w kwietniu wyniosła 4,5 proc. rdr., zaś w maju powinna osiągnąć szczyt na poziomie 4,7-4,8 proc. r/r.

"Uwaga będzie dzisiaj na publikacji kwietniowej inflacji, której spodziewamy się na poziomie 4,5 proc. r/r wobec 4,3 proc. w marcu. Ryzyko wyższego odczytu jest naszym zdaniem umiarkowane, bo duże sklepy walczyły przed świętami o klientów dzięki czemu wzrosty cen zostały czasowo przyhamowane. Większe ryzyko zaskoczenia po wyższej stronie będzie w maju, kiedy to inflacja powinna osiągnąć szczyt, 4,7-4,8 proc. r/r. Spadek po szczycie będzie dość skromny, do 4,5-4,6 proc. w II połowie 2011, przy ciągle narastającej inflacji bazowej" - oceniają ekonomiści z ING.

Rada Polityki Pieniężnej podniesie w tym roku stopy procentowe o co najmniej 25 pb, obawa przed efektami drugiej rundy oraz spiralą płacowo-cenową może zmusić Radę do bardziej agresywnych podwyżek stóp procentowych - uważają ekonomiści z Roubini Global Economics (RGE)

"Znajdująca się powyżej celu inflacja utrzyma presję na NBP do kontynuowania zacieśniania polityki pieniężnej w latach 2011-2012. W warunkach obecnej inflacji powyżej 4 proc. i oczekiwań inflacyjnych na najwyższym poziomie od końca 2008 roku, strach przed efektami II rundy i spiralą płacowo-cenową mogą zmusić NBP do podnoszenia stóp procentowych bardziej agresywnie" - napisali ekonomiści RGE w komentarzu do majowej decyzji RPP.

"Do tej pory obserwowaliśmy jedynie ograniczone przełożenie wzrostu cen na poziom inflacji bazowej, gdyż wzrost płac znajdował się pod kontrolą. Jednak ze względu na podwyższenie oczekiwań inflacyjnych i domykanie luki popytowej, NBP może obawiać się szybszego przełożenia CPI na inflację bazową. Po majowej decyzji RGE spodziewa się jeszcze jednej o 25 pb podwyżki w tym roku lub więcej, co będzie zależało od napływających danych" - dodali.

Roubini Global Economics jest niezależną firmą zajmującą się analizami ekonomicznymi i rynkowymi. Jej założycielem jest ekonomista Nouriel Roubini.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy | ING Bank Śląski | NBP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »