Inni wygrywają, a piłkarze nadal najpopularniejsi. Raport nie pozostawia złudzeń

W indywidualnym rankingu wygrywają sportowcy sukcesu, ale w ogólnym rozrachunku nadal najbardziej kasowa jest w Polsce piłka nożna. Sukcesy siatkarzy, siatkarek i tenisistów nie są jednak całkowicie niewidoczne.

Wśród najbardziej medialnych marek w polskim sporcie wciąż króluje piłkarska PKO BP Ekstraklasa, podium uzupełnia jeszcze żużlowa PGE Ekstraliga oraz siatkarska PlusLiga. A którzy sportowcy zarabiają najwięcej? To nie tylko Iga Świątek.

Ci sportowcy są w Polsce najcenniejsi

Ostatni rok to znakomita passa Igi Świątek. Wielkoszlemowe zwycięstwa, dziesięć tytułów WTA 1000, pozycja liderki światowego rankingu - Iga wydaje się nie zatrzymywać i w najnowszym rankingu "Forbesa", "Przeglądu Sportowego" i Pentagon Research widać to wyraźnie. Autorzy wyliczają, że w ciągu roku nasza tenisistka zarobiła blisko 24 mln dolarów, na co składały się nie tylko sukcesy sportowe, ale także zarobki wynikające ze współpracy z markami Rolex, Visa czy Porsche. 

Reklama

Przez ostatni rok Iga Światek pojawiła się w ponad 115 tys. publikacji medialnych, co okazało się mieć wartość blisko 400 mln zł. Iga wyprzedziła w tym zestawieniu Roberta Lewandowskiego, którego obecność w mediach od maja 2023 do maja 2024 roku wyceniona została na ponad 380 mln zł (ponad 96,5 tys. publikacji). Podium rankingu uzupełnia Hubert Hurkacz, którego kariera także nabiera rozpędu (ponad 186 mln zł za blisko 45 tys. publikacji). Autorzy raportu uważają, że jego popularność zdecydowanie poprawiają wyniki Igi Świątek. 

Najpopularniejsi to głównie mężczyźni

Na dalszych miejscach w rankingu najbardziej medialnych polskich sportowców znaleźli się:

Rodzynkiem w tym męskim zestawieniu jest z pewnością Iga Świątek, jednak to panowie przyciągają najwięcej uwagi. W rankingu poza Igą Świątek znalazły się jeszcze dwie tylko polskie sportsmenki: na miejscu 10. lekkoatletka Natalia Kaczmarek i na miejsce 17. siatkarka Magdalena Stysiak. 

Piłka nożna wciąż w sercach Polaków

Nasi piłkarze od lat zawodzą w reprezentacji. Stosunkowo niewielu z nich osiąga międzynarodowe sukcesy w najmocniejszych klubach, a nasza Ekstraklasa po ostatnim sezonie najczęściej określana była "wyścigiem żółwi". Wielu ekspertów twierdzi, że jakość gry klubów piłkarskich w naszym kraju sprawia, że żaden z nich nie zasłużył na tytuł Mistrza Polski.

PKO BP Ekstraklasa okazała się jednak najcenniejszą medialnie ligą w Polsce. W ciągu jednego roku liga piłkarzy wygenerowała 350 tys. publikacji o wartości ponad miliarda złotych, a to więcej niż wszystkie inne ligi w naszych kraju razem wzięte. Najwyraźniej piłka nożna jest nadal mocno zakorzeniona w sercach Polaków jako sport narodowy. 

Dużo niższą popularność mają w Polsce żużel i siatkówka, których wyniki medialne potwierdzają, że nie zawsze sukces sportowy niesie za sobą popularność danej dyscypliny. Wśród siatkarzy, o których przez rok pojawiło się w polskim internecie ponad 43 tys. publikacji, niemal najwyższą popularność notuje przeżywającą niemałą zapaść ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Ustępuje ona tylko aktualnemu Mistrzowi Polski, Jastrzębskiemu Węglowi. Z kolei wśród żużlowców niesłabnącą popularnością cieszy się NovyHotel Falubaz Zielona Góra (66,9 mln zł), który także obecnie głównie odbudowuje swoją dawną sławę.

"Najbardziej Medialne Marki w Polskim Sporcie" to ranking "Forbesa", "Przeglądu Sportowego" i Pentagon Research, w którym oszacowano wartość wszystkich ekspozycji medialnych związanych ze sportowcami, drużynami, ligami i wydarzeniami sportowymi zamieszczonymi w polskim internecie od 13 maja 2023 do 12 maja 2024 roku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Iga Świątek | Robert Lewandowski | piłka nożna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »