Intel planuje masowe zwolnienia, co z inwestycją pod Wrocławiem? PAIH uspokaja

Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) nie widzi żadnych zagrożeń dla planowanej przez Intel realizacji inwestycji pod Wrocławiem. Takie stanowisko przekazał w środę w rozmowie z mediami rzecznik prasowy PAIH Marcin Graczyk. Był on pytany o doniesienia na temat planowanych przez Intel masowych zwolnień.

Intel, jeden z największych producentów układów scalonych na świecie, planuje masowe zwolnienia. Co to oznacza dla planowanej przez koncern inwestycji pod Wrocławiem? - Nie widzimy żadnych zagrożeń dla zapowiedzianej inwestycji Intela pod Wrocławiem. Jesteśmy jest w dobrym, bieżącym kontakcie z inwestorem i nie widzimy żadnych zmian w planowanej realizacji - powiedział w środę w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik prasowy PAIH. 

Reklama

Media: Intel planuje zwolnienia

W środę "Puls Biznesu", powołując się na informacje agencji Bloomberg, podał, że firma Intel zamierza zwolnić tysiące pracowników. Celem ma być redukcja kosztów oraz sfinansowanie ambitnych działań mających na celu "odbicie po spadku zysków i utracie udziału w rynku".

"Redukcja zatrudnienia może zostać ogłoszona już w tym tygodniu, zgodnie z informacjami od osób zaznajomionych z planami firmy, które prosiły o zachowanie anonimowości ze względu na niejawność tych informacji. Intel, który planuje ogłosić wyniki za drugi kwartał w czwartek, zatrudnia około 110 tys. pracowników, nie licząc tych w jednostkach, które są w trakcie oddzielania się" - czytamy w "PB".

Koncern chce zainwestować w Polsce miliardy dolarów

W czerwcu 2023 roku Intel ogłosił, że planuje zainwestować 4,6 mld dol. w nowy zakład integracji i testowania półprzewodników w Miękini koło Wrocławia. Planuje tam stworzyć ok. 2 tys. miejsc pracy. Jak wskazywano, dzięki inwestycji powstaną też tysiące powiązanych stanowisk u dostawców. Zakład Intela ma być największą inwestycją zagraniczną w historii Polski.

Nowa fabryka w okolicach Wrocławia w połączeniu z istniejącym zakładem produkcji tzw. wafli krzemowych w Irlandii oraz drugim planowanym zakładem produkcji wafli krzemowych w Magdeburgu w Niemczech ma pomóc stworzyć pierwszy tego typu w Europie, kompleksowy i najbardziej zaawansowany technologicznie łańcuch dostaw w dziedzinie produkcji półprzewodnikowych układów scalonych.

- Wejście w obszar producentów mikroprocesorów, czyli krajów, które je produkują to wejście do elitarnej grupy. Na świecie jest tylko kilka takich państw - komentował ówczesny szef PAIH Paweł Kurtasz. Pytany o termin uruchomienia nowej fabryki zauważył, że "inwestor musi dostać, a PAIH mu w tym pomaga, notyfikację UE co do tego projektu". - Od tego momentu potrzebne będą ok. 2 lata na postawienie zakładu, będzie mieć wówczas potencjał, by zacząć działać - podsumował Kurtasz.

Intel z siedzibą w miejscowości Santa Clara w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej w USA to założony w 1968 roku koncern z branży nowych technologii, będący jednym z największych producentów półprzewodników na świecie. 

Amerykańska firma jest notowana na giełdzie NASDAQ. Wytwarza m.in. procesory do komputerów osobistych, a także rozwiązania informatyczne i sprzętowe na potrzeby centrów danych, sztucznej inteligencji oraz pojazdów autonomicznych. W Unii Europejskiej spółka ma ok. 10 tys. pracowników.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Intel | inwestycje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »