Irlandia powiedziała TAK?

W Irlandii do końca dnia potrwa liczenie głosów oddanych we wczorajszym referendum na temat ratyfikacji unijnego paktu fiskalnego. Pakt odrzuciły rządy w Londynie i Pradze, ale Irlandia jest jedynym krajem Unii, gdzie takie decyzje zależą nie od władz, lecz od całego społeczeństwa.

W Irlandii do końca dnia potrwa liczenie głosów oddanych we wczorajszym referendum na temat ratyfikacji unijnego paktu fiskalnego. Pakt odrzuciły rządy w Londynie i Pradze, ale Irlandia jest jedynym krajem Unii, gdzie takie decyzje zależą nie od władz, lecz od całego społeczeństwa.

Według Dziennika "The Irish Times", frekwencja wyniosła mniej niż 50 procent w Dublinie, jeszcze mniej na prowincji. Agencja Press Association podaje jeszcze niższe szacunki: 38 procent w Dublinie, 20 procent na rolniczym zachodzie wyspy. W poprzednim referendum, na temat Traktatu Lizbońskiego głosowało 59 procent spośród nieco ponad 3 milionów uprawnionych. W wypowiedziach z kręgów rządowych dominuje opinia, że Irlandczycy zagłosowali TAK, ale kampania NIE wierzy, że wyborcy odrzucili pakt fiskalny, który nakłada na państwa Unii obowiązek utrzymania deficytu budżetowego w granicach zaledwie pół procent PKB. Deficyt Irlandii przekraczał w ubiegłym roku 13 procent. Londyński "Times" ocenia, że w referendum starły się gniew i strach. Gniew - na narzucanie całemu narodowi lat wyrzeczeń za grzechy garstki spekulantów i bankierów. Strach - przed utratą unijnej pomocy. Wprawdzie nikt nie odbierze Irlandii już uchwalonego pakietu ratunkowego, ale po wyczerpaniu się tych pieniędzy, trudno byłoby jej liczyć na dalszą pomoc bez surowej dyscypliny budżetowej.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Irlandia | referendum. | liczenie głosów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »