Jak lobbing wpłynie na tworzenie prawa

Na co szczególnie muszą zwrócić uwagę urzędnicy i samorządowcy w przypadku kontaktu z lobbystami? Czy ustawa o działalności lobbingowej będzie miała wpływ na udział społeczności lokalnych w procesie stanowienia prawa?

Na co szczególnie muszą zwrócić uwagę urzędnicy i samorządowcy w przypadku kontaktu z lobbystami? Czy ustawa o działalności lobbingowej będzie miała wpływ na udział społeczności lokalnych w procesie stanowienia prawa?

Andrzej Szeniawski sekretarz powiatu olsztyńskiego, autor modelu "Przejrzysta gmina"

Nowa ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa na pewno okaże się problematyczna dla urzędników, którzy muszą wykonywać obowiązki nałożone przez nią na organy władzy publicznej, a więc także na samorząd terytorialny. Zgodnie z ustawą, organy muszą zachować nieustającą czujność w związku z podchodami lobbingowymi, które mogą być wobec nich podejmowane. Obowiązujące od wczoraj przepisy mówią, że takie działania trzeba rozpoznawać i ujmować w sprawozdawczości.

Reklama

Urzędnicy muszą też sprawdzać, czy ci lobbyści, którzy podejmują takie próby, są wpisani do rejestru. Jeśli nie są - mają obowiązek powiadomić o tym właściwego ministra. Wydaje mi się, że na szczeblu urzędów centralnych czy Sejmu nie będzie z tym większego kłopotu. Ale już w liczącej 4 tys. mieszkańców gminie, trudne będzie sprawdzenie, czy ktoś awanturujący się o nieodśnieżoną drogę przyszedł w swoim imieniu czy w imieniu zainteresowanej grupy podmiotów gospodarczych i czy wykonuje czynności, na które jest niezbędna rejestracja lobbysty.

Przy okazji dyskusji o tej ustawie warto zwrócić uwagę na udział społeczności lokalnych w procesie stanowienia prawa. Na poziomie samorządu ustawa nic nie zmienia - np. instytucja wysłuchania publicznego została wprowadzona tylko w odniesieniu do prac rządu i Sejmu. Mimo to uważam, że problemem nie jest brak możliwości uczestniczenia mieszkańców w tworzeniu aktów prawa miejscowego, ale wręcz przeciwnie - większym problemem jest korzystanie z tych uprawnień. Dobrym przykładem jest ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym, która wprowadza bardzo długi i otwarty proces planowania.

Ten tryb przewiduje wiele momentów, w których osoby zainteresowane mają prawo uczestniczyć w uchwalaniu planów: najpierw władze ogłaszają podjęcie prac, następnie składa się wnioski do planu, potem ten plan jest opracowywany. W trakcie są spotkania z mieszkańcami, potem projekt jest wyłożony do wglądu i można wnosić uwagi.

To nawet więcej niż wprowadzona ustawą o działalności lobbingowej instytucja wysłuchania publicznego - ale doświadczenia z wielu miejsc w Polsce potwierdzają, że mieszkańcy nie potrafią z takiej otwartości na tworzenie prawa korzystać. Akcja "Przejrzysta gmina" odsłoniła, że wynika to m.in. z bardzo hermetycznego języka, którego używa się w procesach uchwalania prawa miejscowego. Trzeba uczciwie powiedzieć, że przy planowaniu przestrzennym władzom lokalnym tak bardzo nie zależy, żeby odchodzić od tych hermetycznych sformułowań, bo obawiają się, że więcej zainteresowanych tą procedurą oznacza większe komplikacje.

Ale nawet z tymi problemami już teraz mieszkańcy mają dość szerokie możliwości we włączenie się w Bardzo często orientują się, że dyskusja o zagospodarowaniu przestrzennym była dla nich istotna, w momencie gdy plany są już uchwalone i dawno minęły terminy, kiedy np. można je było skarżyć do sądu. Dotarcie z informacją o tym, że procedura stanowienia prawa na poziomie lokalnym właśnie się toczy, jest dużo ważniejsze niż tworzenie kolejnych mechanizmów, które dawałyby szansę na uczestniczenie w tym procesie.

Notowała Magdalena Wojtuch

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: społeczności | lobbing | urzędnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »