Jak usprawiedliwiamy piractwo?

65 procent Polaków uważa, że piractwo audiowizualne jest w pewnym stopniu usprawiedliwione, ponieważ producenci, wytwórnie i dystrybutorzy ustalają zbyt wysokie ceny na swoje towary - wynika z przeprowadzonego przez CBOS sondażu na temat stosunku Polaków do własności intelektualnej oraz praw autorskich.

65 procent Polaków uważa, że piractwo  audiowizualne jest w pewnym stopniu usprawiedliwione, ponieważ  producenci, wytwórnie i dystrybutorzy ustalają zbyt wysokie ceny  na swoje towary - wynika z przeprowadzonego przez CBOS sondażu na  temat stosunku Polaków do własności intelektualnej oraz praw  autorskich.

W sondażu badano stosunek Polaków do własności intelektualnej oraz prawa autorskiego w odniesieniu do utworów muzycznych, filmów, oprogramowania i gier komputerowych. O opinie zapytano tych ankietowanych, którzy zadeklarowali wcześniej nabycie co najmniej jednej z wymienionych kategorii produktów.

Dwie trzecie kupujących płyty i kasety (65 proc.) uważa, że piractwo audiowizualne jest usprawiedliwione zbyt wysokimi cenami oryginalnych produktów. 28 proc. ankietowanych potępia nieautoryzowane kopiowanie i sprzedawanie nośników, uważając takie zachowanie za kradzież.

Reklama

Więcej osób przyznaje, że kupiłoby raczej wyrób oryginalny (44 proc.) niż wytworzony nielegalnie (42 proc.).

Ankietowanych poproszono o ocenę dwóch zjawisk łamania praw autorskich: nielegalnego powielania i sprzedawania skopiowanych materiałów oraz kupowania dóbr wytworzonych w ten sposób.

43 proc. uważa za niedopuszczalne powielanie i sprzedawanie materiałów audio, wideo oraz oprogramowania komputerowego. 38 proc. respondentów jest odmiennego zdania. Bardziej surowo ankietowani oceniają kupowanie nielegalnie skopiowanych produktów. Co drugi (51 proc.) uznaje takie zachowanie za niewłaściwe, chociaż 38 proc. nie ma nic przeciwko temu.

Ludzie młodzi częściej akceptują piractwo. Oryginalność kupowanych wyrobów jest natomiast bardziej istotna dla starszych respondentów.

Ankietowanych zapytano także o umiejętność odróżnienia produktów autoryzowanych od nieautoryzowanych oraz o to, czy przykładają wagę do tego, żeby kupować legalnie wyprodukowane płyty, kasety oraz programy.

Większość badanych (62 proc.) twierdzi, że potrafi odróżnić wyroby oryginalne od wytworzonych nielegalnie. Co trzeci badany (34 proc.) nie ma jednak takiej wiedzy. Połowa kupujących płyty i kasety (50 proc.) przyznaje, że zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z legalnych wytwórni. Prawie tyle samo osób (48 proc.) nie przywiązuje do tego wagi.

Najbardziej popularne są muzyczne płyty kompaktowe, które kupuje 42 proc. respondentów. Rzadziej nabywane są nośniki DVD zawierające filmy (38 proc.). Programy komputerowe kupuje 26 proc. ankietowanych, a 20 proc. przyznaje, że sporadycznie nabywa gry komputerowe. Najrzadziej Polacy zaopatrują się obecnie w kasety wideo i taśmy magnetofonowe.

Najbardziej popularnym miejscem zakupu kaset, płyt oraz gier komputerowych są duże wielobranżowe sklepy, a dopiero po nich ? sklepy specjalistyczne. Jedynie nabywcy programów komputerowych częściej niż w supermarketach zaopatrują się w wyspecjalizowanych sklepach.

Badanych zapytano też o pobieranie plików z internetu. Korzystanie z internetu zadeklarowało 42 proc. Najwięcej osób pobiera pliki muzyczne (42 proc). 32 proc. ściąga z sieci aplikacje komputerowe, a filmy 31 proc. badanych. 19 proc. pobiera gry komputerowe. Najmniejszą popularnością cieszą się cyfrowe książki w plikach tekstowych - pobiera je z sieci zaledwie 13 proc.

Osoby pobierające poszczególne kategorie plików spytano też o to czy są one autoryzowane, czy też rozpowszechniane w sieci bez zgody twórcy, producenta lub wydawcy. Najczęściej pobieranymi plikami nieautoryzowanymi są pliki wideo (48 proc.), a zaraz po nich utwory muzyczne, np. w popularnym formacie mp3.

Jeśli chodzi o programy czy gry komputerowe, to mniejsza grupa ich odbiorców decyduje się na pobieranie nieautoryzowanych kopii (41 proc.), pozostali zaś ściągają darmowe, demonstracyjne lub zakupione przez siebie wersje aplikacji (51 proc.).

Badanie zrealizowano w dniach 10-14 października 2007 roku na liczącej 1385 osób, reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: nielegalnie | wideo | piractwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »