Jak wygląda światowa mapa bogactwa?
W czasie gdy szalała pandemia na całym świecie bogatym przybyło majątku jak jeszcze nigdy dotąd. Globalne aktywa finansowe wzrosły w 2020 roku o 9,7 proc. przebijając po raz pierwszy magiczną granicę 200 bilionów euro, gdy globalna gospodarka się skurczyła. W wielu krajach "ugruntowały się wybuchowe procesy społeczne" - uważa firma ubezpieczeniowa Allianz.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Lockdowny wprowadzane w zeszłym roku na całym świcie nie tylko sparaliżowały życie publiczne i gospodarcze ale drastycznie zmniejszyły możliwości konsumpcji. Po raz pierwszy w historii na całym świecie depozyty bankowe wzrosły aż tak mocno, gdyż ludzie pozostawiali na kontach niewydane dochody. Depozyty wzrosły aż o 11,9 proc., a papiery wartościowe o 10,9 proc.
Największy wzrost aktywów gospodarstw domowych nastąpił w Europie Wschodniej (o 19,1 proc.), z powodu inflacji i silnego wzrostu oszczędności w Rosji. Następna była Azja bez Japonii (wzrost o 12,7 proc.) oraz Ameryka Północna (11,6 proc.).
Globalne aktywa finansowe netto (czyli pomniejszone o zadłużenie) wzrosły w 2020 roku o 11 proc. do 153,5 biliona euro. Rosły szybciej na rynkach wschodzących niż w krajach rozwiniętych, dzięki czemu przepaść w zamożności między krajami bogatymi i biednymi nieco się zmniejszyła.
Ludzie mieszkający w rozwiniętych krajach są już tylko 20 razy bogatsi niż mieszkańcy krajów rozwijających się. Jeszcze w 2000 roku aktywa finansowe netto na mieszkańca były w krajach wysoko rozwiniętych średnio ok. 89 razy wyższe niż na rynkach wschodzących. W 2016 roku wskaźnik ten spadł do 19, a potem, po przejściowym wzroście, znowu obniżył się w 2020 roku do 21.
Tym razem nie doszło do eksplozji niewypłacalności spowodowanej nadmiernym zadłużeniem, choć świat ogarnęła najgłębsza od II wojny światowej recesja. To zupełnie inaczej niż po poprzednim globalnym kryzysie finansowym. Dlaczego? Stało się tak za sprawą hojnych transferów socjalnych oraz polityki odraczania ("wakacje kredytowe"), a nawet umarzania długów. Skutek był taki, że zobowiązania gospodarstw domowych na całym świecie w 2020 roku nadal rosły, o 5,4 proc., czyli niemal w takim tempie jak rok wcześniej (5,5 proc.).
Spadek globalnego PKB spowodował natomiast, że dług gospodarstw domowych w relacji do PKB wzrósł do 70,3 proc. z 65,5 proc. w 2019 roku. Za stale rosnącą część globalnego długu odpowiadają głównie kraje z rynków wschodzących, zwłaszcza z Azji, gdzie zadłużenie gospodarstw domowych w ciągu ostatniej dekady zwiększyło się trzykrotnie. Przeciętne zadłużenie mieszkańca krajów z rynków wschodzących Azji wynosi jednak nieco powyżej 3300 euro i jest prawie 10 razy mniejsze niż osoby mieszkającej w kraju rozwiniętym.
Każdy z 520 mln ludzi zaliczonych do "górnego" 10 proc. ma przeciętne aktywa finansowe o wartości 250 tys. euro. Łącznie ich aktywa netto stanowią 84 proc. zgromadzonych przez wszystkich ludzi na świecie. 1 proc. najbogatszych ma w kieszeni 1,2 mln euro. W sumie stanowi to ok. 41 proc. wszystkich aktywów finansowych na świecie.
Raport Allianz pokazuje, że w ciągu ostatnich 20 lat najbogatsi stali się jednak nieco mniej bogaci. Jeszcze w 2000 roku "górne" 10 proc. posiadało 91 proc. wszystkich aktywów finansowych na świecie, a najbogatszy 1 proc. - aż 43 proc. majątku. Stało się tak dlatego, że znacznie szybciej rosły dochody klasy średniej, głównie w krajach zaliczanych do rynków wschodzących. Dodajmy, że aktywa finansowe nie ujmują całego majątku najbogatszych, a przede wszystkim nieruchomości, takich jak zamki w Toskanii czy apartamenty w Monako.
Ale uwaga - nie wszędzie bogaciła się klasa średnia. W wielu krajach jej udział w całkowitym bogactwie w ostatnich latach spadł, z zwłaszcza w latach 2010-20. Przeciętny udział klasy średniej w 2020 roku po raz pierwszy spadł poniżej 40 proc. ludności świata do 39 proc. W wielu bardzo bogatych krajach, jak USA, Szwajcaria czy Niemcy, a także w niektórych krajach rozwijających się, jak Indonezja, RPA, a także Chiny, udział ten wynosił nawet poniżej 30 proc.
"To stopniowe zanikanie środka sugeruje rosnącą polaryzację społeczeństwa pod względem bogactwa, co w dłuższej perspektywie może stać się społecznie wybuchowe" - napisali analitycy Allianz.
Wciąż najbogatsi są Amerykanie, którzy posiadają prawie połowę światowych prywatnych aktywów finansowych. W 2020 roku przeciętne aktywa finansowe na mieszkańca w USA wyniosły 260.580 euro, czyli o 7,2 razy więcej niż średnia światowa (35.970 euro). Co więcej, Amerykanie w porównaniu z resztą świata stali się jeszcze bogatsi, bo w 2000 roku różnica była siedmiokrotna.
Biednieje natomiast Europa Zachodnia. Europejczyk ma średnio niespełna 100 tys. euro majątku. To 2,8 razy więcej od średniej światowej, gdy jeszcze 20 lat temu różnica ta wynosiła 3,5 raza.
Najszybciej bogaci się jednak Azja, jeśli wziąć pod uwagę wzrost ludności i inflację. Aktywa finansowe "na głowę" w krajach Azji (liczonej bez Japonii) wzrosły średnio od 2020 roku ponad pięciokrotnie. Był to wzrost dwukrotnie szybszy niż w innych rozwijających się regionach świata, czyli w Europie Wschodniej i w Ameryce Łacińskiej.
Jacek Ramotowski