Jaka przyszłość technologii

Ludzkość w ciągu tego okresu dorobiła się bezpiecznych i skutecznych antybiotyków, samolotów odrzutowych, telewizji komercyjnej oraz komputerów. Nasza wiedza o prawach fizyki i biologii zwiększyła się niepomiernie. Spodziewana długość życia ogromnie wzrosła i dziś większość mieszkańców naszej planety może liczyć na to, że dożyje co najmniej 65 lat.

"Zielona rewolucja" zmieniła rolnictwo, a ziemia może dziś wykarmić globalną populację, mimo że od 1929 roku powiększyła się ona trzykrotnie. Zostawiliśmy odcisk stopy na Księżycu, stworzyliśmy internet i nauczyliśmy się odczytywać ludzki genotyp. Dzięki tym i wielu innym osiągnięciom pracownicy są w stanie produkować znacznie więcej niż w 1929 roku. Produkcja godzinowa wzrosła w USA prawie pięciokrotnie, co przełożyło się na średni wzrost wydajności o 2 procent rocznie.

Czy jednak w ciągu najbliższych 75 lat możemy spodziewać się równie radykalnych przemian? Czy może postęp będzie wolniejszy i oparty raczej na modernizowaniu nowych technologii niż wdrażaniu nowych?

Prognozowanie przyszłości techniki zawsze jest ryzykowne. Wszystko wskazuje jednak na to, że ludzkość w tym okresie doświadczy równie ekscytujących odkryć. Nauka rozwija się szybko i coraz więcej krajów skłonnych jest zwiększyć środki na rozwój i badania oraz edukację, a menedżerowie wielkich korporacji dostrzegają zachodzącą potrzebę zmian. Wiele krajów wydaje coraz więcej pieniędzy na szkolnictwo wyższe, które jest źródłem kluczowego składnika procesu innowacyjności - wykwalifikowanej siły roboczej. Nowa fala wynalazków technologicznych rośnie wraz z postępami globalizacji. Na różnych polach, od energetyki po biotechnologię i od oprogramowania po motoryzację, pojawiają się innowacje, które mogą zrewolucjonizować nasze życie.

W ostatnich latach naukowcy z różnych dziedzin położyli fundamenty pod nanotechnologię. Może się to przyczynić do znacznego przyspieszenia pracy komputerów opartych na nanorurkach węglowych, a także do rozwoju mikroskopijnych sond medycznych, nowych rodzajów oświetlenia i ogniw słonecznych.

Powinniśmy się spodziewać dalszych, nowych zastosowań elektryki, głównie w zakresie telekomunikacji i informatyki z technologiami elektronicznymi. Kurczące się zasoby paliw kopalnych, dążenia do zwiększenia sprawności urządzeń generujących energię elektryczną i cieplną, duże straty przesyłu energii i zanieczyszczenie środowiska, mogą być wkrótce przyczyną przełomu związanego z opracowaniem opłacalnych ekonomicznie ogniw paliwowych, nowym podejściem do energii słonecznej i budową bezpieczniejszych elektrowni atomowych. Wynalazki te mogą oznaczać, że już w nieodległej przyszłości światowa gospodarka uniezależni się od ropy i innych paliw kopalnych.

W ciągu najbliższych lat naukowcy powinni poradzić sobie z problemami zdrowotnymi, jakich mogą doświadczać astronauci podczas długich podróży kosmicznych, dzięki czemu urzeczywistni się załogowa misja na Marsa. Bez technologicznych przełomów trudno będzie rozwiązać najbardziej palące problemy ludzkości. Trudno sobie wyobrazić, jak w dłuższej perspektywie mogą zostać zaspokojone szybko rosnące potrzeby energetyczne krajów takich jak Chiny i Indie, bez sięgnięcia po nowe źródła energii. Niemożliwe może okazać się zapewnienie właściwej opieki medycznej starzejącej się populacji w wielu częściach świata bez radykalnej poprawy wydajności pracy w medycynie. To zaś będzie niemożliwe do czasu, aż postęp technologiczny przełoży się na spadek kosztów leczenia, zamiast przyczyniać się do jego wzrostu.

Ostatecznie w innowacyjności chodzi przecież o to, by nieustanie przesuwać granice tego, co możliwe i niemożliwe. Geniusz kapitalizmu polega na tym, że dostarcza ekonomicznych bodźców dla tego procesu. Czy po rewolucji informacyjnej nadejdzie rewolucja biotechnologiczna, energetyczna czy nanotechnologiczna? Czy będziemy żyli jeszcze dłużej? Nikt tego nie wie. Jednak biorąc pod uwagę to, że coraz więcej bystrych ludzi na całym świecie zajmuje się nowymi technologiami - i że jeśli odniosą sukces, czeka ich sowita nagroda - rokowania są lepsze niż kiedykolwiek wcześniej.