Jamroży zapewnia: jestem w Polsce i nie wyjeżdżam
Władysław Jamroży, były prezes Totalizatora Sportowego i największej polskiej firmy ubezpieczeniowej PZU SA zapewnia, że jest w Polsce.
Jamroży wydał oświadczenie po tym, jak wczoraj pojawiły się nieoficjalne informacje jakoby miał wyjechać z kraju. Były prezes Totalizatora w pisemnym oświadczeniu deklaruje też, że w najbliższych tygodniach nie wybiera się za granicę.
Przypomnijmy: Władysław Jamroży to bliski współpracownik zatrzymanego we wtorek Grzegorza Wieczerzaka, byłego prezesa PZU Życie. Według nieoficjalnych informacji, policja podczas przeszukania jego domu znalazła potwierdzenie rezerwacji dwóch biletów lotniczych do Francji na najbliższe dni. Gdyby tam wyjechał, jego ewentualna ekstradycja byłaby bardzo utrudniona, gdyż mężczyzna posiada także obywatelstwo francuskie.
Prokuratura wczoraj przez cały dzień przesłuchiwała Wieczerzaka. Ma czas do wieczora, aby postawić mu zarzuty i wystąpić do sądu o tymczasowe aresztowanie. Śledztwo, które dotyczy nadużyć uprawnień i wyrządzenia wielkich szkód majątkowych w PZU Życie, nie obejmuje działalności Władysława Jamrożego. Na razie Wieczerzakowi nie postawiono żadnych zarzutów, a śledztwo toczy się "w sprawie", a nie "przeciwko konkretnej osobie".