Japonia ponownie stawia na atom. Wydłuży dopuszczalny czas pracy reaktorów
Japonia uchwaliła ustawę pozwalającą na działanie reaktorów jądrowych dłużej niż 60 lat. To odpowiedź na wyzwania energetyczne i ambitne cele klimatyczne.
Projekt ustawy ma na celu stworzenie systemu dostaw energii, który doprowadzi do tego, by nasze społeczeństwo stało się bezemisyjne - powiedział rzecznik parlamentu francuskiej agencji AFP.
Według nowych przepisów, techniczny limit wieku nadal wynosi 60 lat, ale dopuszcza się wyjątki dla reaktorów, które musiały zatrzymać działalność z powodu tzw. nieprzewidywalnych okoliczności. Mogą to być zmiany w wytycznych dotyczących bezpieczeństwa lub czasowe nakazy sądowe.
Regulacje pozwolą operatorom na wykluczenie okresów przerwy w obliczaniu całkowitej liczby lat eksploatacji. Muszą oni jednak uzyskać zgodę japońskiego organu nadzoru bezpieczeństwa jądrowego na takie wyłączenie, a ustawa zawiera również środki mające na celu wzmocnienie kontroli bezpieczeństwa w starszych reaktorach.
Decyzja ta ma na celu ożywienie sektora jądrowego Japonii, który został praktycznie wyłączony po katastrofie w Fukushimie w 2011 roku.
Fukushima to region w Japonii, który stał się znany na całym świecie w dniu 11 marca 2011 roku. Doszło wówczas do trzęsienia ziemi (9 w skali Richtera), które wywołało ogromne tsunami. Doszło wówczas do uszkodzenia elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, co spowodowało awarię systemów chłodzenia reaktorów jądrowych. Wyciekły duże ilości radioaktywnych materiałów, a obszar wokół elektrowni został ewakuowany.
Katastrofa w Fukushimie była największą awarią jądrową od katastrofy w Czarnobylu w 1986 roku. Miała też ogromny wpływ na politykę energetyczną Japonii. Po tym wydarzeniu wiele japońskich elektrowni jądrowych zostało wyłączonych, a debata na temat bezpieczeństwa i korzystania z energii jądrowej w kraju została ponownie otwarta. Japonia nadal boryka się z konsekwencjami katastrofy i pracuje nad rozwojem alternatywnych źródeł energii.
Większość japońskich reaktorów jądrowych pozostaje obecnie wyłączona, ale globalny kryzys energetyczny ponownie otwiera debatę na ten temat, a sondaże pokazują, że opinia publiczna zmienia stanowisko wobec energii jądrowej na znacznie łagodniejsze.
Opracował KM