Jeden becik już jest

Jedno "becikowe" już podpisane. Na razie tylko w wersji rządowej. Wersja rozszerzona - "becikowe" dla wszystkich matek - musi zaczekać na podpis. Prezydent dał sobie czas do namysłu do stycznia.

Dlaczego prezydentowi zadrżała ręka i wstrzymał się z podpisaniem drugiej ustawy? Ponieważ rząd jeszcze nie wie skąd wziąć pieniądze na jej sfinansowanie.

Przypomnijmy: w czwartek Sejm niespodziewanie przegłosował dwie ustawy o "becikowym" - zgłoszoną przez rząd i - drugą - autorstwa LPR. Gabinet Kazimierza Macinkiewicza proponował podniesienie zasiłku porodowego z 500 do tysiąca złotych, lecz tylko dla matek o niskich dochodach. Liga poszła jeszcze dalej domagając się "becikowego" dla wszystkich matek, niezależnie od ich sytuacji finansowej.

Reklama

Obydwa projekty przeszły pomyślnie przez sejmowe głosowania i trafiły do Senatu, który utrącił pomysły LPR i zostawił rządowe. W czwartek, gdy ustawy wróciły do Sejmu, opozycja odrzuciła poprawki Senatu. Mało tego, posłowie pomajstrowali też w projekcie rządowym, zmieniając przelicznik dochodów rolników, potrzebny do wyliczania świadczeń rodzinnych przysługujących mieszkańcom wsi.

W ten sposób zamiast jednej mamy dwie ustawy "becikowe" i z kilkuset milionów złotych, jakie rząd planował na wypłatę "becikowego", zrobiła się kwota przekraczająca miliard złotych. Ministerstwo Finansów policzyło, że:

- zasiłek w wersji rządowej będzie kosztował budżet 260 mln zł

- w wersji LPR kolejne 400 mln zł

- 1 mld 100 mln zł na świadczenia rolnicze plus 40 mln zł na "becikowe" dla dzieci rolników.

Na razie nie wiadomo skąd resort weźmie środki na sfinansowanie tych wydatków. Andrzej Lepper w piątkowych "Sygnałach dnia" doradzał rządowi, żeby pieniędzy poszukał w radach nadzorczych i innych instytucjach, które mają być odchudzane w ramach programu "Tanie państwo".

INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: becikowe | LPR | prezydent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »