Jeśli emigrować, to tylko do Szwajcarii!

Miło słuchać, jak Szwajcarzy mówią dobrze o imigrantach i efektach ich przyjazdu do Helwecji.

- Porozumienie z UE o swobodnym przepływie osób umożliwiło Szwajcarii ponadprzeciętny wzrost gospodarczy i wzrost zatrudnienia - podkreślił w środę Boris Zuercher, szef dyrekcji ds. pracy w szwajcarskim sekretariacie stanu ds. gospodarki (SECO).

Zwrócił uwagę, że wiąże się to z wysokimi kwalifikacjami większości imigrantów. Wskazał, że od 2002 roku liczba osób czynnych zawodowo wzrosła w Szwajcarii o 624 tys., z czego prawie połowę stanowią cudzoziemcy. Równocześnie wskaźnik bezrobocia utrzymał się na poprzednim poziomie.

Reklama

Zuercher wskazał też, że mimo znacznego wzrostu liczby ludności zwiększyły się płace realne, a systemy ubezpieczeń społecznych skorzystały na składkach płaconych przez młodych ludzi.

W referendum z 9 lutego br. przyjęto poprawkę do szwajcarskiej konstytucji przywracającą limity wydawanych zezwoleń na pobyt stały dla cudzoziemców. Mają być one ustalane corocznie, zgodnie z potrzebami gospodarczymi Szwajcarii. Berno ma trzy lata na zdefiniowanie tych ograniczeń i stworzenie odpowiednich regulacji prawnych.

Kilka dni temu Szwajcaria formalnie zwróciła się do UE o nowelizację porozumienia o swobodnym przepływie osób. Renegocjację tego porozumienia Bruksela wyklucza.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Szwajcaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »