Jest odpowiedź KE w sprawie propozycji Tuska. Chodzi o rosyjskie aktywa
Komisja Europejska zabrała głos w sprawie propozycji premiera Donalda Tuska dotyczących wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów dla wsparcia Ukrainy. - Popieramy wszelkie propozycje, które zagwarantują, że Rosja zapłaci za tę katastrofalną wojnę - wskazała rzeczniczka KE Anitta Hipper.
Tusk zaproponował w czwartek, aby pomoc dla Ukrainy została sfinansowana z zamrożonych rosyjskich aktywów.
- Popieramy wszelkie propozycje, które zagwarantują, że Rosja zapłaci za tę katastrofalną wojnę i agresję. Aktywa (rosyjskie - PAP) to coś, co omawiamy, i wszelkie dalsze możliwości, w tym sankcje i sposoby zapewnienia wsparcia finansowego (dla Ukrainy - PAP) - powiedziała w Brukseli Hipper.
Komisja Europejska była też pytana, czy taka konfiskata aktywów rosyjskich byłaby zgodna z prawem.
- Na szczeblu UE skupiamy się na wykorzystaniu zysków z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego. Wykorzystanie zamrożonych rosyjskich i białoruskich aktywów jest szczegółowo omawiane z państwami członkowskimi i naszymi partnerami międzynarodowymi, w tym USA (...). Jak dotąd są to tylko dyskusje i nie złożono jeszcze żadnego formalnego wniosku - odpowiedział rzecznik KE Markus Lammert.
Dodał, że jednocześnie prywatne rosyjskie aktywa o wartości około 28 miliardów, które są zamrożone w UE, nie mogą zostać skonfiskowane. - Po prostu dlatego, że należą do osób fizycznych i podmiotów podlegających sankcjom UE - wyjaśnił.
Powiedział też, że jeśli istnieje związek z działalnością przestępczą, aktywa te mogą zostać skonfiskowane przez państwa członkowskie na podstawie obowiązujących w nich przepisów prawa karnego.
Komisja Europejska została też zapytana, czy potencjalnie USA musiałyby się zgodzić na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów dla wsparcia Ukrainy, jednak nie odpowiedziała na to pytanie.
Po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. kraje zachodnie zamroziły prawie połowę rezerw walutowych Moskwy, tj. około 300 miliardów euro. Około 200 miliardów euro znajduje się w Unii Europejskiej, głównie w Euroclear - międzynarodowej instytucji finansowej, która zapewnia bezpieczeństwo aktywów bankom, giełdom i inwestorom. Euroclear ma siedzibę w Brukseli i specjalizuje się w obsłudze transakcji na rynkach kapitałowych.
Druga transza dochodów z zamrożonych aktywów rosyjskich w wysokości 1,9 mld euro zostanie wypłacona Ukrainie w kwietniu. Poinformował o tym w lutym minister ds. europejskich Adam Szłapka na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu.