JSW odsala wody z kopalni. Sól trafia na rynek, a woda do Odry
Każdego roku z kopalnianych wyrobisk Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) odpompowywanych jest ok. 13,5 mln m sześc. wody. Wody z kopalni Budryk w Ornontowicach (woj. śląskie) są w całości odsalane, a następnie trafiają - za pośrednictwem rzeki Bierawki - do Odry.
Trafiające do rzeki Bierawki, a następnie do Odry, wody odpompowywane z podziemnych wyrobisk kopalni Budryk są w całości odsalane. Zajmująca się tym spółka z Grupy JSW co roku dostarcza na rynek ok. 65 tys. ton soli spożywczej, z czego 35 tys. ton to sól pozyskana bezpośrednio z odsalania wód dołowych.
W czwartek Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) zaprezentowała efekty działania systemu odsalania Dębieńsko - jedynego takiego w polskim górnictwie węgla kamiennego. Spółka rozważa obecnie stworzenie podobnego systemu dla kolejnej kopalni - Knurów-Szczygłowice. Jedna ze wstępnych koncepcji zakłada rozbudowę w tym celu Dębieńska.
Rocznie z wyrobisk kopalń JSW odpompowywanych jest ok. 13,5 mln m sześc. wód dołowych, z czego ponad 1,5 mln m sześc. pochodzi z kopalni Budryk w Ornontowicach. Utylizacją wód zajmuje się należące do Grupy JSW Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji (PGWiR). Większość wody trafia do rzek za pośrednictwem kolektora Olza, natomiast wody z Budryka w całości kierowane są do zakładu odsalania w Czerwionce-Leszczynach.
- Obecnie jesteśmy drugim po Ciechu producentem warzonej soli spożywczej w Polsce. Produkujemy wysokogatunkową sól o krystalicznej czystości, odporną na proces zbrylenia - powiedział w czwartek dyrektor PGWiR ds. handlu i marketingu Tomasz Dzierżawa.
Proces produkcji soli odbywa się przy wykorzystaniu unikatowej technologii, opracowanej w Stanach Zjednoczonych i Szwecji. Zatężanie solanek i warzenie soli jest zautomatyzowane i sterowane cyfrowo. Wykorzystuje proces odwróconej osmozy, wieloetapowej filtracji i rekompresji oparów. Zatężona solanka poddawana jest procesowi wyparnemu, a następnie krystalizacji i suszeniu. Urządzenia ciągu technologicznego wykonane są m.in. z tytanu i najwyższej jakości stali.
Do zakładu odsalania woda z kopalni dostarczana jest rurociągami. Są to dwa strumienie o różnych stopniach zasolenia - ok. 20 lub 40 gramów soli na litr. Proces technologiczny wymaga "dosalania" kopalnianej solanki - zakład kupuje w tym celu sól w Kłodawie. Dzienna produkcja zakładu odsalania to ok. 210 ton soli spożywczej. Od momentu wpłynięcia wód do uzyskania gotowej soli wysokiej jakości mija ok. 12 godzin. Zakład zatrudnia ok. 150 osób.
Dyrektor zakładu Dariusz Leśnik podkreśla, że produkcję soli - choć jest ona lokowana na rynku na zasadach w pełni rynkowych - należy postrzegać w kontekście całego procesu utylizacji wód dołowych; zasadniczym celem jest to, by wody o dużym stopniu zasolenia nie trafiały do rzek. Natomiast otrzymana w ten sposób sól warzona ma właściwości fizykochemiczne szczególnie cenione przez przemysł spożywczy.
- System odsalania chroni nasze wody powierzchniowe i rzeki - wskazał prezes PGWiR Krzysztof Baradziej. Przedstawiciele JSW zauważają, że odsalanie wód ma wymiar zarówno ekologiczny jak i ekonomiczny, choć sam proces odsalania nie generuje znaczących zysków.
Sól Dębieńska ma krystaliczną czystość na poziomie 99,4 proc. NaCl, a tym samym spełnia parametry jakościowe trudne do osiągnięcia przez innych producentów. Ma wiele cennych dla zdrowia pierwiastków, np. magnez. Na życzenie klientów sól jest jodowana. Posiada wszelkie wymagane atesty i certyfikaty.
Pozostałe, nieodsalane wody z kopalń JSW trafiają do rzek - głównie do Odry poprzez kolektor Olza, czyli złożony system retencyjno-dozujący. Jego działanie polega na ograniczeniu ilości odprowadzanych wód w okresie niskich przepływów.
W razie potrzeby możliwe jest nawet całkowite zatrzymanie odprowadzania i wykorzystanie w tym czasie pojemności retencyjnej zbiorników działających w systemie. Odprowadzanie wód zgromadzonych w retencji następuje dopiero po opadach i w warunkach odpowiednio dużego przepływu rzeki Odry - wyjaśniają przedstawiciele jastrzębskiej spółki.
Wody zasolone wprowadzane są do rzeki przez 51 dysz rozmieszczonych w dnie koryta Odry, co umożliwia wymieszanie wód na krótkim odcinku rzeki. Kontrola zasolenia Odry prowadzona jest poprzez stację monitoringową w Krzyżanowicach. Funkcje retencyjno-dozujące oparte na precyzyjnym monitoringu pozwalają zmniejszyć maksymalne stężenia soli w Odrze o ponad 60 proc. - ocenia JSW.
Pojemność retencyjna kolektora Olza wynosi ok. 1 mln m sześc. W czasie suszy pozwala to na gromadzenie wód słonych nawet przez dwa miesiące. Dzięki kolektorowi Odra i Wisła, a także ich dopływy, są chronione przez zasoleniem na odcinku ok. 150 km - podaje spółka.
***