Już 36 ofiar i 94 rannych. Coraz goręcej na granicy Indii z Pakistanem

Co najmniej 36 osób zginęło, a 94 odniosły obrażenia na skutek indyjskich ataków w Pakistanie i pakistańskich w Indiach - wynika z informacji podanych w środę przez indyjską policję i pakistańskie siły zbrojne.

26 cywilów zginęło, a 46 odniosło obrażenia z powodu ataków armii indyjskiej na "sześć lokalizacji" w Pakistanie oraz wymiany ognia w pakistańskiej części Kaszmiru - poinformował rzecznik armii pakistańskiej gen. Ahmed Chaudhry, cytowany przez agencję AFP.

Z kolei indyjska policja poinformowała o co najmniej 10 zabitych i 48 rannych po stronie Indii. Ogniem artyleryjskim zaatakowano m.in. wioskę Poonch w indyjskim Kaszmirze i - jak podali dziennikarze AFP - walki wokół niej toczyły się nadal w środę rano. Odgłosy wybuchów słuchać było także koło Śrinagaru, największego miasta indyjskiego Kaszmiru.

Reklama

Według Chaudhry'ego najtragiczniejszy w skutkach był indyjski atak na meczet w Bahawalpurze w pakistańskim Pendżabie, gdzie śmierć poniosło 13 osób, w tym dwie trzyletnie dziewczynki. Chaudhry dodał, że podczas indyjskich ataków celem były między innymi pakistańskie zapory wodne, a jedna z nich - w Kaszmirze - została uszkodzona. Rzecznik podkreślił, że Pakistan odpowie w czasie, miejscu oraz przy użyciu takich środków, jakie uzna za stosowne.

Coraz goręcej na linii Indie-Pakistan

Poprzedni łączny bilans ofiar śmiertelnych najnowszej eskalacji konfliktu wynosił osiem po stronie pakistańskiej i siedem po stronie indyjskiej. Źródło w indyjskich służbach bezpieczeństwa poinformowało agencję AFP, że rozbiły się trzy myśliwce armii indyjskiej. Rzecznik pakistańskich sił zbrojnych gen. Ahmed Sharif powiedział zaś, że Pakistan zestrzelił w indyjskiej przestrzeni powietrznej pięć samolotów wroga po tym, jak dokonały ataków na terytorium Pakistanu.

Indyjska armia podała, że w nocy z wtorku na środę zaatakowały dziewięć miejsc w Pakistanie, gdzie znajdowała się "infrastruktura terrorystyczna", w tym "obozy terrorystów", ośrodki rekrutacyjne i wyrzutnie rakietowe. Według rządu indyjskiego "nie zaatakowano żadnego pakistańskiego obiektu wojskowego", co świadczy o "znacznej powściągliwości", informacje wywiadowcze świadczą zaś o tym, że przygotowywane były kolejne ataki na Indie.

Zdaniem wywiadu indyjskiego zaatakowany meczet w Bahawalpurze ma powiązania z dżihadystyczną grupą pakistańskich rebeliantów Lashkar-i-Toiba. Delhi oskarża tę grupę o przeprowadzenie 22 kwietnia zamachu terrorystycznego na turystów w miejscowości Pahalgam w Kaszmirze, w wyniku czego zginęło 26 osób.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: konflikt | Indie | Pakistan | wojsko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »