Kanada pachnąca kryzysem

Gospodarka Kanady skurczy się w tym roku o wiele bardziej niż zaplanowano (0,8 proc.) to w styczniowym budżecie. Jeszcze w grudniu 2008 r. szacowano cofnięcie PKB na 0,4 proc. Pierwsza od 1992 r. recesja jest faktem.

Gospodarka Kanady skurczy się w tym roku o wiele bardziej niż zaplanowano (0,8 proc.) to w styczniowym budżecie. Jeszcze w grudniu 2008 r. szacowano cofnięcie PKB na 0,4 proc. Pierwsza od 1992 r. recesja jest faktem.

Okazało się, że w Kanadzie skończyła się dobra, 11-letnia passa nadwyżki budżetowej i kraj mieć będzie w najbliższych pięciu latach deficyt w wysokości 84,9 mld dolarów kanadyjskich (75,6 mld USD). Bank centralny (Bank of Canada) przewiduje skurcz 3-procentowy, największy od 1933 roku. Obciął już stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu 0,25 proc. W IV kwartale 2008 r. gospodarka Kraju Klonowego Liścia skurczyła się o 3,4 proc. W I kwartale br. prawdopodobnie o 7,3 proc. (kanadyjski rekord). 8 z 11 ekonomistów uważa jednak, że gospodarka w III kwartale br. odbije się od dna.

Reklama

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kanada | gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »