Karta jeszcze w grze

Posłowie nie poparli wszystkich propozycji rządu, choć miały w przyszłorocznym budżecie przynieść one aż 3,42 mld zł oszczędności. Rezygnacja przez nich z zamrożenia do czerwca 2001 r. stawek zasiłków rodzinnych i opiekuńczych może zmniejszyć tę kwotę o 270 mln zł. Komisja negatywne oceniła też obciążenie zakładów płacy chronionej składką na Fundusz Pracy od całej załogi. Posłowie chcą zakłady te zwolnić od składek za niepełnosprawnych i wtedy 100 mln zł zapłaciłby za nie budżet.

Rząd przekonał komisję do pozostałych zmian. Jednak najistotniejsza - modyfikacja przepisów Karty Nauczyciela, przeszła jednym tylko głosem i mogą być kłopoty z jej przyjęciem przez całą izbę.

Pomimo argumentu rządu, że nauczyciele otrzymali podwyżki w br. szybciej, niż planowano przy przyjmowaniu tej ustawy, wskutek dwuznacznego zredagowania spornego przepisu o tym, że ich wynagrodzenie w 3/4 powinno składać się z płacy zasadniczej (odczytanego, że ich płaca zasadnicza ma stanowić 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia) i co kosztowało budżet dodatkowo 1,2 mld zł w br. i 1,6 mld zł w roku przyszłym. Utrzymanie korzystnego dla belfrów przepisów dałoby im przeciętnie po 222 zł, zaś kosztowało w 2001 r. budżet 1,8 mld zł.

Inne, drobniejsze zmiany, nie wzbudziły dyskusji wśród posłów, jak np. szybsza spłat zobowiązań Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa wobec budżetu czy utrzymanie 30-proc. udziału wydatków na drogi w planowanych wpływach z akcyzy od paliw, choć wcześniej przewidywano zwiększenie udziału do 35 proc. Wprowadzenie natomiast, w kolejnej nowelizacji, odpłatności za znaki akcyzy, wywołało wątpliwości prawników, gdyż dotychczas podatnicy nie płacili za druki urzędowe, niezbędne dla zebrania daniny.

Proponowane kroki oznaczają poprawę wszystkich kolejnych budżetów, nie tylko na 2001 r. - powiedział PG Jarosław Bauc, minister finansów. Ocenił, że Sejm przyjmie propozycje rządu.