Karty wypierają gotówkę. Najmocniej broni się jedno województwo
Gotówka w ostatnich latach wyraźnie wypierana jest w płatnościach przez karty płatnicze. Najpierw mogliśmy płacić za pomocą plastikowych kart, a parę lat temu weszła także możliwość płacenia za pomocą modułu NFC, dzięki której płacimy telefonem. Upowszechnia się także Blik i portfele wewnętrzne np. w aplikacji Biedronka. Jednak gotówka nie odpuszcza, a z badania aplikacji Pan Paragon wynika, że w jednym województwie gotówka jest szczególnie popularna.
- Płatności bezgotówkowe są średnio bardziej popularne w Polsce niż gotówka. Przeciętnie to 70 proc. do 30 proc. na korzyść kart.
- Są jednak województwa, gdzie płatności bezgotówkowe są popularniejsze od średniej. I podobnie z gotówką.
- Jedno województwo jest prawdziwym bastionem gotówki, a stopień jej popularności mocno odbiega od średniej w całym kraju.
Gotówka ustępuje popularnością płatnościom bezgotówkowym. To wynik badania aplikacji Pan Paragon, która prześledziła popularność płatności pieniądzem fizycznym i stosowania płatności bezgotówkowych. Z tego wynika, że ponad dwa razy częściej płacimy kartami i bezgotówkowo w ogóle niż za pomocą bilonu i banknotów.
Płatności bezgotówkowe w skali Polski są wyraźnie popularniejsze od gotówki. Z badania aplikacji Pan Paragon wynika, że średnio na 70 proc. paragonów znajduje się adnotacja o płatności bezgotówkowej, a w przypadku 30 proc. płatność jest świadczona gotówką. To jednak średnia dla całego kraju. Badanie z podziałem na województwa wskazuje, że są rejony naszego kraju, gdzie płatności bezgotówkowe są jeszcze bardziej popularne.
Okazuje się, że najczęściej bezgotówkowo płaci się w Wielkopolsce. Badanie wskazuje, że aż 74,7 proc. transakcji Wielkopolanie przeprowadzają bez użycia gotówki. Na drugim miejscu jest województwo mazowieckie z wynikiem 72,8 proc. udziału transakcji bezgotówkowych. Podium zamyka Dolny Śląsk, gdzie kartą płaci się w wypadku 71 proc. transakcji.
Liczby mówią same za siebie, gotówka ustępuje popularnością płatnościom bezgotówkowym. Ale nie wszędzie dominacja kart płatniczych jest tak miażdżąca. Podczas gdy w Wielkopolsce niemal 3 na 4 transakcje są wykonywane za pośrednictwem płatności bezgotówkowych, ta proporcja kompletnie inaczej wygląda w województwach, gdzie gotówka jest popularniejsza.
W skali całego kraju prawdziwym bastionem gotówki jest województwo świętokrzyskie. 42,1 proc. wszystkich transakcji wykonuje się w tym regionie gotówką i jest to jedyny wynik dotyczący popularności konwencjonalnej formy rozliczania, który przekracza 40 proc. wartości. Na drugim miejscu jest województwo warmińsko-mazurskie, gdzie 39,4 proc. odbywa się gotówkowo, a trzecie miejsce należy do Podlasia z wynikiem 38,2 proc. udziału gotówki w obrocie.
- Co ciekawe, transakcje gotówką preferowane są zarówno na wschodzie, jak i zachodzie naszego kraju. Poza ścisłą czołówką do grona województw, w których konwencjonalny rodzaj płatności jest częstą praktyką wlicza się chociażby zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, lubuskie czy lubelskie - wskazuje Antonina Grzelak z aplikacji Pan Paragon.
Autorzy badania zwrócili uwagę także na zależność między stopniem bezrobocia a popularnością płatności gotówkowych w danym województwie. I faktycznie okazuje się, że jeśli zestawić wyniki badania dotyczącego płatności z danymi GUS o bezrobociu w grudniu 2023, to wyraźnie widać, że w wypadku województw z wyższą stopą bezrobocia popularność gotówki jest wyraźniejsza.
Potwierdza się to w przypadku województwa świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, kujawsko-pomorskiego czy podlaskiego. Wyłamuje się jednak Podkarpacie, gdzie pomimo najwyższej stopy bezrobocia w kraju płatności kartą cieszą się zainteresowaniem niewiele niższym od średniej dla całego kraju. W Łódzkiem jest natomiast na odwrót. Bezrobocie jest tam stosunkowo niskie, ale podczas zakupów korzysta się z gotówki częściej, niż wskazuje średnia.
Przemysław Terlecki