Każdy odda 10 procent!

Premier Donald Tusk rozpoczął w piątek konsultacje z ministrami w sprawie redukcji wydatków w resortach. Według szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka, uda się znaleźć więcej oszczędności w resortach, niż dotychczas planowano. Rozmowy będą kontynuowane w sobotę.

Premier Donald Tusk rozpoczął w piątek  konsultacje z ministrami w sprawie redukcji wydatków w resortach.  Według szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka, uda  się znaleźć więcej oszczędności w resortach, niż dotychczas  planowano. Rozmowy będą kontynuowane w sobotę.

W piątek w kancelarii premiera stawili się ministrowie m.in.: edukacji; pracy i polityki społecznej; rolnictwa; spraw zagranicznych; zdrowia; kultury; sportu i skarbu. W konsultacjach uczestniczą także minister finansów Jacek Rostowski i minister Michał Boni.

Przez ostatnie dwa dni ministrowie mieli przyjrzeć się budżetom swoich resortów i przygotować plany oszczędności. Mają one objąć 10 proc. wydatków założonych na pierwsze półrocze 2009 roku i wynieść w sumie 17 mld zł.

Wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna zapowiedział w radiu TOK FM, że oszczędności w jego ministerstwie wyniosą blisko 1,2 mld zł. Cięcia nie mają dotyczyć sztywnych wydatków, takich jak emerytury i renty mundurowe. "Tego nie można liczyć i ograniczać, wszystko pozostałe trzeba, i te oszczędności będą - według naszych kalkulacji ministerialnych - wynosić blisko 1 mld 200 mln" - mówił Schetyna.

Reklama

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwrócił natomiast uwagę, że obecnie budżet jego resortu traci 200 mln zł w związku z osłabieniem kursu złotówki do dolara i euro. Dodatkowo - jak podkreślił - znalazł oszczędności na sumę 33 mln zł.

Sikorski zapowiedział, że w tym roku konieczne będą znaczące redukcje etatów w MSZ. Jak powiedział, w zeszłym roku zlikwidowano 19 placówek zagranicznych, co spowodowało redukcję 370 etatów zagranicznych, czyli około 10 proc. zatrudnienia w MSZ.

Dokończona ma być w przyspieszonym trybie likwidacja polskiej placówki w Ułan Bator (Mongolia). Resort dyplomacji zamierza w ramach oszczędności sprzedać także mienie w kilkunastu miejscach na świecie.

Szefowa Ministerstwa Zdrowia Ewa Kopacz zapewniała z kolei, że "nie zetnie złotówki z tego, co się należy pacjentom". Oszczędności mają dotyczyć "tylko i wyłącznie" działań resortu i funkcjonowania jego administracji. W radiowych "Sygnałach Dnia" Kopacz powiedziała, że rząd nie może ciąć budżetu NFZ, dlatego planowane oszczędności będą dotyczyły wyłącznie 4,6 mld zł, którymi dysponuje resort.

230 mln złotych ma zaoszczędzić Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. "Oszczędności te nie dotyczą współfinansowania środków unijnych, nie dotyczą też programów wieloletnich zwalczania chorób zakaźnych, ubezpieczeń obowiązkowych upraw i zwierząt, nie dotyczą materiału siewnego, postępu biologicznego i rekompensat za paliwo rolnicze" - powiedział szef resortu Marek Sawicki.

Z kolei minister sprawiedliwości Andrzej Czuma - który, według dotychczasowych zapowiedzi, ma rozmawiać z premierem w sobotę - powiedział w piątek, że oszczędności w jego resorcie nie wpłyną na wynagrodzenia m.in. sędziów. Dodał, że resort postanowił nie wycofywać się z podwyżek dla sędziów.

Czuma podkreślił, że jest "pewna stała pozycja w budżecie Ministerstwa Sprawiedliwości na remonty, na nowe inwestycje dotyczące zarówno sądownictwa, prokuratury jak i więziennictwa". Zaznaczył jednak, że konieczności budżetowe będą na pewno miały wpływ na realizacje tych projektów.

Relacjonując piątkowe rozmowy premiera z szefami resortów Nowak mówił, że "praca jest ciężka, bo wiadomo, że szukanie oszczędności to nie jest łatwa sprawa".

"Ale wszystko idzie w dobrym kierunku, a momentami udaje się nawet znaleźć więcej oszczędności niż zaplanowaliśmy" - zapewnił szef gabinetu politycznego premiera. Nie sprecyzował jednak, o ile zwiększą się oszczędności, ale - jak mówił - przeglądane są m.in. rezerwy celowe i programy wieloletnie.

Cięcia - powiedział Nowak - nie mogą dotyczyć "bezpośrednich kosztów związanych z ludźmi", czyli emerytur, rent, wynagrodzeń służb mundurowych oraz inwestycji. Nowak podkreślił również, że oszczędności nie mają charakteru "finalnych", bo jeżeli w drugiej połowie roku okaże się, że kondycja budżetu jest dużo lepsza, to wydatki te "w miarę możliwości będą odblokowywane".

Dopytywany natomiast o Ministerstwo Obrony Narodowej, Nowak powiedział, że minister Bogdan Klich "ambitnie, twardo" pracuje nad planem oszczędnościowym. W sobotę premier ma rozmawiać z kolejnymi ministrami, a następnie przedstawić rezultaty konsultacji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: oszczędności | resort | procent | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »