KE chce zwiększyć zapasy ropy
Komisja Europejska chce, żeby państwa UE zwiększyły swoje rezerwy ropy. Bruksela planuje też liberalizację przepisów zezwalających na wykorzystanie tych rezerw.
Państwa UE powinny utrzymywać rezerwy ropy i gazu wystarczające na 120 dni, zamiast jak dotychczas na 90 dni - uważa Komisja Europejska. Przygotowujemy potrzebne regulacje prawne, które mogą zmienić dotychczasowe - potwierdził w poniedziałek rzecznik KE Gilles Gantelet. Bruksela chce również zmienić zasady, jak ropę z tych strategicznych zasobów można wprowadzić na rynek. Nowe przepisy dawałyby więcej władzy Komisji.
Dzisiaj ropę ze specjalnych rezerw można wykorzystać w przypadku znacznego zmniejszenia dostaw z dotychczasowych źródeł (ten paragraf wykorzystano w trakcie wojny w Zatoce). Według projektów KE dopuszczalna będzie też interwencja w przypadku zagrożenia ekonomicznego. Musimy mieć możliwość działania w przypadku nieuzasadnionego wzrostu cen - powiedziała komisarz ds. energii pani Loyola de Palacio.
Impuls do opracowania nowych zasad dał nagły wzrost cen na początku tego roku. W ich kontekście spekulowano nawet o uwolnieniu części rezerw (jak zrobiono to w USA), ale do tego nie doszło. Tymczasem de Palacio chce nie tylko móc łatwiej uruchamiać rezerwy, ale także mieć możliwości wprowadzenia ich na rynek po niższych niż obowiązujące cenach.
Pozostające pod nadzorem Międzynarodowej Organizacji ds. Energii w Paryżu (IEA) rezerwy powinny być traktowane jak rezerwy banku centralnego - uważa de Palacio.