KE: Gazprom potwierdził porozumienie z Białorusią

Rosyjski koncern gazowy Gazprom potwierdził ustnie Komisji Europejskiej zawarcie porozumienia z Białorusią kończącego gazowy spór cenowy, który zakłócił część dostaw do UE - powiedziała w czwartek rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner.

Rosyjski koncern gazowy Gazprom potwierdził ustnie Komisji Europejskiej zawarcie porozumienia z Białorusią kończącego gazowy spór cenowy, który zakłócił część dostaw do UE - powiedziała w czwartek rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner.

- Rozumiemy, że porozumienie między Rosją a Białorusią zostało zawarte, ale muszę powiedzieć, że dostaliśmy tylko ustne potwierdzenie od Gazpromu, natomiast nie mamy potwierdzenia od strony białoruskiej - powiedziała Holzner na codziennym briefingu prasowym w KE.

- Oczekujemy, ze dostawy będą wznowione. Nie powinny być zakłócone (sporem rosyjsko-białoruskim) - dodała.

Holzner poinformowała także, że po spadku w środę dostaw rosyjskiego gazu płynącego przez Białoruś na Litwę o połowę, w czwartek ciśnienie wzrosło. - Dostawy na Litwę wracają do normy - powiedziała, powołując się na informacje strony litewskiej. Zaznaczyła jednocześnie, że zabierze nieco czasu, aż ciśnienie w gazociągu wróci do normalnego poziomu. Litwa otrzymuje 100 proc. swoich dostaw gazu z Rosji przez Białoruś.

Reklama

Rzeczniczka powiedziała, że KE jest w stałym kontakcie z władzami Litwy, Polski i Niemiec - czyli krajami członkowskimi UE, które dostają gaz z Rosji tranzytem przez białoruski system przesyłowy, więc były narażone na skutki odcięcia rosyjskich dostaw na Białoruś. - Musimy zebrać wszystkie dostępne informacje i potem dokonamy pełnej oceny sytuacji - powiedziała Holzner.

W czwartek władze Rosji powiadomiły, że Gazprom zdecydował o wznowieniu dostaw gazu na Białoruś w pełnym wymiarze po spłacie długu przez stronę białoruską. W Mińsku spółka energetyczna Biełtransgaz potwierdziła ze swej strony, że Gazprom uregulował dług za tranzyt gazu przez terytorium Białorusi.

Od poniedziałku Gazprom ograniczał dostawy gazu na Białoruś z powodu zaległości Mińska za gaz. Białoruś w środę oznajmiła, że spłaciła dług i zagroziła, że wstrzyma przesył rosyjskiej ropy i gazu przez swoje terytorium, jeśli Gazprom do rana w czwartek nie spłaci zaległych należności za tranzyt.

Komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger zaapelował w środę do obu stron konfliktu o jego rozwiązanie i oznajmił, że Europa nie może być zakładnikiem rosyjsko-białoruskiego sporu gazowego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Gazprom | Białoruś | dostawy | porozumienia | czwartek | bialorus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »