KE: Polska nie chroni własności

Komisja Europejska (KE) zarzuciła w czwartek Polsce niewystarczające wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw: o pracowniczych programach emerytalnych, oraz o egzekwowaniu praw własności intelektualnej.

Polska została też upomniana za nieprzesłanie na czas danych potrzebnych do ustalenia limitu emisji dwutlenku węgla w latach 2008-2012. Ostatecznie zamknięte jest natomiast postępowanie, które miało zmusić polskie władze do zagwarantowania prawa do zachowania numeru telefonu przy zmianie operatora. Cel został osiągnięty.

Komisja Europejska jest zdania, że w Polsce, a także w Czechach i na Węgrzech dyrektywa z 2003 roku o pracowniczych programach emerytalnych nie jest wdrożona w wystarczającym stopniu. KE zarzuciła tym trzem krajom, że nie mają prawodawstwa pozwalającego na powoływanie krajowych instytucji pracowniczych programów emerytalnych.

Reklama

W drugim postępowaniu z zakresu prawa regulującego unijny rynek wewnętrzny, Polska, obok 11 innych krajów członkowskich, została po raz kolejny wezwana o przeniesienie do krajowego porządku prawnego dyrektywy z 2004 roku w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej.

W obu przypadkach polski rząd ma dwa miesiące na odpowiedź. Polska dostała też w czwartek pierwsze upomnienie za nieprzesłanie w terminie, czyli do 15 czerwca tego roku, kompletu danych potrzebnych do ustalenia dokładnego (w tonach) limitu emisji gazów cieplarnianych w latach 2008-2012.

Z tego obowiązku nie wywiązały się także Niemcy i Luksemburg, które w czwartek dostały kolejne upomnienie, oraz Grecja, Estonia, Francja i Litwa (pierwsze upomnienie).

W szczegółowym raporcie Polska ma m.in. dokładnie określić wielkość rocznej emisji dwutlenku węgla w ostatnich latach i zaproponować mniejsze limity na lata 2008-2012, które uwzględnią cele tzw. protokołu z Kioto, zakładającego ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w celu zapobieżenia niekorzystnym zmianom klimatycznym.

Także w czwartek Komisja Europejska zadecydowała o ostatecznym zamknięciu postępowania karnego za brak możliwości zachowania numeru telefonu przy zmianie operatora - taka możliwość istnieje w Polsce od tego roku. Dla Brukseli to jeden z kluczowych przywilejów użytkowników telefonów, a Polska powinna była go zapewnić wchodząc do UE 1 maja 2004 roku. Upomnienia KE wysyłała wielokrotnie, aż w grudniu zeszłego roku zagroziła Polsce skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. "Możliwość przenoszenia numerów jest w chwili obecnej w pełni dostępna" - ogłosiła Komisja Europejska, nie kryjąc satysfakcji, że jej naciski przyniosły efekty.

Michał Kot

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie | czwartek | Komisja Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »