KE: Zielone światło dla autostrad

Komisja Europejska zatwierdziła w środę pomoc państwa dla konsorcjum Gdańsk Transport Company przeznaczoną na pokrycie kosztów budowy i eksploatacji odcinka autostrady A1 między Gdańskiem a Toruniem.

Komisja Europejska zatwierdziła w  środę pomoc państwa dla konsorcjum Gdańsk Transport Company  przeznaczoną na pokrycie kosztów budowy i eksploatacji odcinka  autostrady A1 między Gdańskiem a Toruniem.

Chodzi o odcinek Nowe Marzy - Toruń. W grudniu ub.r. Ministerstwo Infrastruktury podpisało umowy ze spółką Gdańsk Transport Company (GTC) oraz bankami finansującymi budowę autostrady A1 na tym odcinku. Umowy opiewają na 1,07 mld euro. Podpisanie dokumentów umożliwi ukończenie budowy tego fragmentu trasy w planowanym terminie, czyli do 31 grudnia 2011 roku.

Banki, z którymi podpisano umowy, to: Europejski Bank Inwestycyjny, Nordycki Bank Inwestycyjny i Szwedzka Korporacja Kredytów Eksportowych.

Projekt autostrady jest realizowany na zasadach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP); GTC otrzymało koncesję od rządu na budowę i eksploatację autostrady. GTC jest spółką z udziałem kapitału zagranicznego, w której Skanska Infrastructure Development AB jest największym udziałowcem.

Reklama

Jak poinformowała w środę KE, zgodnie z umową z 1997 roku, konsorcjum GTC otrzymało koncesję na budowę i eksploatację przez 42 lata tego odcinka autostrady, który z punktu widzenia KE jest uzupełnieniem osi północ-południe w ramach transeuropejskiej sieci dróg.

"GTC pokrywa koszty budowy dzięki kredytom, które po ukończeniu prac zostaną zrefundowane przez polski rząd za pośrednictwem Krajowego Funduszu Drogowego. W razie zwiększonych kosztów utrzymania i remontów autostrady GTC może oczekiwać rekompensaty z tych samych publicznych środków funduszu" - przekazała Komisja.

Zatwierdzając pomoc, KE uznała, że "korzyść jaką odniesie beneficjent jest proporcjonalna i konieczna, uznając tym samym zgodność pomocy z prawem wspólnotowym".

Jak powiedział PAP doradca zarządu GTC Aleksander Kozłowski, w przypadku realizacji projektu na zasadach PPP, dokumenty wysyła się do Brukseli.

"Procedura zakłada, że przy takim finansowaniu inwestycji, każdorazowo sprawdza się projekt na okoliczność tego, czy relacje między stroną publiczną, a stroną prywatną są relacjami dozwolonymi. Decyzja Komisji świadczy o tym, że te relacje są zgodne z przepisami unijnymi i polskimi" - powiedział Kozłowski.

Dodał, że dokumenty do KE wpłynęły 14 marca. "Bardzo sprawnie przebiegło ich sprawdzanie zarówno przez stronę publiczną, jak i przez Komisję, co jest niezwykle istotne w realizacji projektu" - zaznaczył.

W październiku ub.r. Grabarczyk otworzył pierwszy etap A1 z Gdańska do Nowych Marz, o długości 90 km, wybudowany przez GTC.

Autostrada A1, czyli europejska droga E75, jest częścią Trans- Europejskiego Korytarza Transportowego Północ-Południe, łączącego Skandynawię z krajami leżącymi w głębi kontynentu. Korytarz biegnący od Morza Bałtyckiego przez Czechy, Słowację do Austrii ma stanowić nowoczesne połączenie komunikacyjne między Gdańskiem a Wiedniem.

Według danych resortu, wybudowanie całej autostrady A1 na terytorium Polski (o długości ponad 560 km) planowane jest na 2012 r. Droga będzie biegła od Gdańska, przez Toruń, Łódź, Częstochowę i Katowice, aż do granicy państwa w Gorzyczkach

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »