Kiedy druga fala kryzysu zaleje Stany i Europę?
Paul Krugman, laureat nagrody Nobla z ekonomii twierdzi, że możliwość powrotu recesji w USA w II połowie tego roku jest 30- a może nawet 40-procentowa. Wiązać się to może z wygaśnięciem rządowych programów pomocy dla tamtejszej gospodarki wartych w sumie 787 mld USD. Zbliżone zagrożenie wisi nad Europą Zachodnią...
Podobnego zdania są zaniepokojeni sytuacją w USA giganci amerykańskiej ekonomii, profesorowie Martin Feldstein z Princeton University i Joseph Stiglitz (także laureat nagrody Nobla) pracujący na Harvardzie i Columbia University. Rozczarowani są tempem wzrostu PKB oczekiwanym na ten rok na poziomie 2-2,6 proc. po 2,5-proc. skurczu w 2009 r. (w III kwartale 2009 r. wzrost PKB rok do roku wyniósł 2,2 proc.) i 10-procentowym bezrobociem (dane z listopada, w grudniu prawdopodobnie 10,1 proc.).
Niepokoi ich też przyszła sytuacja na rynku nieruchomości, który jest słaby a będzie jeszcze słabszy po zakończeniu programu banku centralnego. Wysokość rat spłacanych pożyczek na kupno nieruchomości zapewne wzrośnie o 1 proc. i szybko załamie się słaba zwyżka budowy nowych domów. Oprocentowanie 30-letnich pożyczek na domy na koniec grudnia wynosiło 5,14 proc. po czwartej kolejnej podwyżce i jest teraz na najwyższym poziomie od sierpnia 2009 r.
Fed będzie musiał użyć kolejnych 2 bln USD dla zmniejszenia bezrobocia. Problemem już jest spadek wydatków w budownictwie trwający siedem kolejnych miesięcy. Szczypta optymizmu - produkcja przemysłowa w USA urosła w grudniu 2009 r. najbardziej od ponad trzech lat.
Krzysztof Mrówka
Czytaj także:
Czy kryzys finansowy to ściema? Dołącz do dyskusji na forum
rozliczeń PIT