Kiedy nastąpi odbicie w gospodarce? Prezes Lidla: Będzie znacznie lepiej
- Mam nadzieję, wszystko to, co najcięższe już za mną. O ostatecznym sukcesie decydują ludzie - mówił Interii Włodzimierz Wlaźlak, prezes Lidl Polska, laureat nagrody BrandMe CEO. Wspomniał, że stanowisko to objął tuż przed wybuchem pandemii. Podkreślał, że wychodzi z kryzysów silniejszy, co nie byłoby możliwe bez wsparcia zespołu.
W czwartek 21 września rozdano nagrody w szóstej edycji konkursu dla liderów biznesu w Polsce. Jednym z laureatów wyróżnienia BrandMe CEO został Włodzimierz Wlaźlak, prezes zarządu Lidl. Stanowisko to objął w marcu 2020 roku, a więc w początkach pandemii. W rozmowie z Interią opowiedział, w jaki sposób radził sobie z kolejnymi wyzwaniami i problemami, jakich doświadczali przedsiębiorcy.
Prezes Lidl Polska tłumaczył, że choć pracuje w firmie od lat, nowa rola była dla niego dużym wyzwaniem ze względu na lockdown, który nastąpił bardzo szybko po objęciu stanowiska.
- Ogromny kryzys, który nawet dla bardzo doświadczonych menedżerów, był ciężki. Mnie zastał na samym początku (...) Takie funkcjonowanie firmy nie byłoby możliwe bez zespołu, który stał za mną (...). Ta współpraca bardzo pomogła, ponieważ z dnia na dzień sytuacja była inna. Nie wiedzieliśmy, czy będziemy mogli otworzyć sklepy, w jakiej skali, w jakich godzinach - wspomniał.
Podkreślił, że dzięki współpracy całego zespołu udało się otworzyć pół tysiąca całodobowych sklepów oraz zorganizować logistykę dostaw
- Myślę, że wychodzimy jako firma, jako zespół mocniejsi, z dużym optymizmem - mówił.
Wlaźlak zwrócił uwagę, że pandemia była pierwszym z kryzysów, których doświadczyli przedsiębiorcy w ostatnich latach - nastąpił później wzrost inflacji, kryzys energetyczny, problemy z łańcuchami dostaw wskutek wojny w Ukrainie. Mimo to firma zapewniła stałość wynagrodzeń.
- Były takie miesiące, w których nasze sklepy były zamknięte. Mieliśmy ogromne ograniczenie możliwości wpuszczenia klientów do sklepów (...) Mam nadzieję, wszystko to, co najcięższe już za mną (...) To były lata, które pokazały, jak ważna jest współpraca. O ostatecznym sukcesie decydują ludzie - mówił prezes Lidl Polska.
Podkreślił też, że dla niego podstawową zasadą w kierowaniu firmą w kryzysie było zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności pracy. Wyjaśnił, że spodziewał się spowolnienia gospodarczego w ostatnich miesiącach i prognozował, że odbicie gospodarki może nastąpić na przełomie tego i przyszłego roku.
- Będzie znacznie lepiej; to jest możliwe dzięki polskim przedsiębiorcom, polskiej przedsiębiorczości. Dzięki ludziom, którzy tutaj produkują, współtworzą gospodarkę również my jesteśmy taką firmą, z którą dostawcy chcą współpracować - wyjaśniał.
