Kiedy zmiana czasu? Tym razem pośpimy godzinę dłużej

Jesienna zmiana czasu w tym roku nastąpi w nocy z soboty na niedzielę 29 października. O godzinie 3:00 powinniśmy przestawić zegarki na godzinę 2:00.

W marcu 2019 roku można było uważać, że jesteśmy już na finiszu ostatecznego odejścia od przestawiania czasu. Parlament Europejski ustalił, że ostatecznie rezygnuje z dzielenia czasu na letni i zimowy z ostatnim tygodniem marca 2021 roku. Jednak minęły kolejne dwa lata, a my nadal jesteśmy zmuszeni do przestawiania zegarków i mierzenia się z wyzwaniami, które się wiążą ze zmianą czasu.

Najprawdopodobniej zmieniać czas będziemy nadal co najmniej do 2026 roku.

Zmiana czasu na zimowy jest zazwyczaj bardziej "lubiana" niż ta wiosenna, ponieważ zyskujemy dodatkową godzinę na sen tej doby. Jak jednak podkreślają młodzi rodzice, dotyczy to głównie osób, które nie mają dzieci i które nieszczególnie są zainteresowane dłuższą możliwością snu.

Na zmianę czasu mogą również narzekać osoby, które są w podróży w nocy z soboty na niedzielę, szczególnie koleją. Aby nie wprowadzać zamieszania na torach i w rozkładach jazdy przyjęło się, że pociągi zatrzymują się pod semaforami na godzinny, przymusowy postój.

Osoby, które pracują na nocną zmianę w noc zmiany czasu pracują de facto jedną godzinę dłużej. Powinna być ona następnie rozliczona przez pracodawcę jako godzina nadliczbowa lub może być "odebrana" w czasie innego dnia/nocy pracy.

Od lat podnoszony jest jednak argument, że pierwotne założenie zmiany czasu, czyli oszczędność energii elektrycznej, obecnie nie ma już zastosowania. Od 1907 roku zdecydowanie zmieniły się warunki życia i teraz przestawianie zegarków zamiast przynosić korzyści finansowe, generuje dodatkowe koszty dla pracodawców.

Co więcej, eksperci alarmują, że przestawianie zegarków ma negatywny wpływ na zdrowie nas wszystkich. Zmiana czasu na letni wpływa na zaburzenia poznawcze, behawioralne, a także metaboliczne. Zwiększa się ryzyko bezsenności, podniesienia ciśnienia krwi do niebezpiecznych wartości, a nawet pogorszenia samopoczucia psychicznego i nasilenia objawów depresyjnych u osób podatnych na tę chorobę.

Zmiana czasu - zarówno na letni, jak i zimowy - wpływa także na ogólną organizację dnia. Wiele osób ma problem z przystosowaniem się do "nowego" czasu, a średnio "przestawienie" wewnętrznego zegara biologicznego trwa ok. 2-3 tygodnie.

To prawda, że jesienią - przynajmniej przez jedną dobę - mamy możliwość wylegiwać się o jedną godzinę dłużej w łóżku. Jednak przychodzi nam za to płacić na wiosnę z kolei krótszym snem. 

KO