Kolejny cios w Hiszpanów - tym razem regiony i banki
Agencja Moody's obniżyła rating 10 hiszpańskim regionom autonomicznym i największym bankom. Zrobiła to dzień po obniżeniu przez nią ratingu Hiszpanii o dwa punkty, z Aa2 do A1.
Wcześniej wydolność kredytową Hiszpanii, jej autonomii i banków zmniejszyły agencje Fitch i Standard & Poor's. Najgorszą notę dostała Castilla la Mancha, której rating został zmniejszony o pięć stopni, z A3 do Ba2, czyli do poziomu świadczącego o niewypłacalności kredytowej prowincji. Po obniżce, tylko dwa stopnie dzielą od takiego poziomu, Katalonię i Walencję. Mniej srogo wyraził się Moody's o Madrycie, Andaluzji czy Kraju Basków. Spada zaufanie do wydolności kredytowej Hiszpanii i autonomii, spada również do tutejszych banków i to do największych: Santander, BBVA i Caixabank. Moody's obniżył ich rating do A2, czyli poziomu do jakiego spadły 5-letnie, hiszpańskie obligacje. Podobnie, jak w przypadku Hiszpanii, rating autonomii i banków - zdaniem agencji - rokuje źle. Oznacza to, że jeszcze w tym roku Moody's może pogorszyć swoje oceny.
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL