Kolejny koszykarz został miliarderem. Mógł być nim już lata temu
Magic Johnson dołączył do sportowych miliarderów. Jego majątek został wyceniony przez magazyn "Forbes" na około 1,2 miliarda dolarów - wynika z najnowszego rankingu najbogatszych. Pozostali miliarderzy ze świata sportu to też gracze koszykarskiej ligi NBA - Michael Jordan i LeBron James oraz golfista Tiger Woods.
"Forbes" podaje, że podczas 23-letniej kariery, ostatecznie zakończonej w 1996 roku, Johnson zarobił 40 milionów dolarów. To niewiele w porównaniu z jego obecnym majątkiem. Ale pięciokrotny mistrz NBA jest nie tylko uważany za jednego z najlepszych Lakersów, ale również ikonę w świecie biznesu.
Większość jego pieniędzy pochodzi z inwestycji zarobionych poza boiskiem. Wiodącą część majątku stanowić mają udziały w firmie ubezpieczeniowej EquiTrust. "Forbes" oszacował wartość fortuny Johnsona na ok. 1,2 mld dolarów.
Do uzyskania statusu miliardera przyczyniły się także inwestycje w drużyny sportowe. Johnson posiada udziały w zawodowej lidze baseballu MLB Los Angeles Dodgers, w Los Angeles Sparks - ligi koszykarek WNBA i Los Angeles FC - piłkarskiej liga MLS. Na początku tego roku Magic Johnson zainwestował także w Washington Commanders, zawodową ligę futbolu. Były koszykarz ma także akcje Starbucksa, Burger Kinga i kalifornijskiej spółki 24 Hour Fitness.
64-latek twierdzi, że mógłby zostać miliarderem już znacznie wcześniej. Błędem było - jego zdaniem - odrzucenie w latach 70. XX wieku, na początku kariery, udziałów w firmie Nike, która obecnie jest jednym z największych na świecie producentów odzieży i sportowego obuwia. Podpisał wówczas umowę sponsorską z marką Converse, która oferowała mu 100 000 dolarów rocznie.
- Nawet nie wiedziałem wtedy, jakie to były akcje, więc je przekazałem. Dziś byłyby warte 5 miliardów dolarów - cytuje sportowca BBC.
Johnson najczęściej grał w Los Angeles Lakers. Z tą drużyną zdobył pięć tytułów mistrzowskich w NBA. Wygrywał w latach 1980, 1982, 1985, 1987 i 1988. Zakończył karierę zawodniczą w 1991 roku po tym, gdy zaraził się wirusem HIV. W 1996 roku na krótko powrócił na parkiet.