Komisja bankowa: PO kontratakuje

Platforma Obywatelska przystąpiła do kontrataku. Po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość zadało publicznie pytanie o powiązania prezesa Pekao SA, Jana Krzysztofa Bieleckiego z PO, politycy tej partii pytają o rolę PiS w renacjonalizacji Banku Ochrony Środowiska. PO chce także, by komisja bankowa zajęła się działalnością Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych.

Pomysł z utworzeniem komisji do zbadania sektora bankowego, konflikt na linii rząd-NBP, zepchnęły PO do defensywy. PiS zaczęło publicznie zadawać pytania co łączy Platformę z prezesem banku Pekao SA. Pojawiły się nawet wypowiedzi, że jest on "nieformalnym doradcą" partii. Zaczęło się nawet mówić, że komisja bankowa ma być narzędziem w walce z PO. Jedną z pierwszych osób przesłuchiwanych przez śledczych będzie Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezes NBP, obecnie ważny polityk PO.

Komisja bankowo-SKOK-owa

Na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej PO przystąpiła do kontrakcji, "wyciągając" nazwisko Stanisława Kostrzewskiego, byłego skarbnika PiS, odpowiedzialnego za finansowanie kampanii parlamentarnej tej partii oraz kampanii prezydenckiej, obecnie zasiadającego we władzach Banku Ochrony Środowiska. Politycy partii zadali pytanie o rządowy plan renacjonalizacji BOŚ , na którego realizację trzeba wydać 2 mld zł. Tyle kosztuje pakiet akcji BOŚ odkupionych przez skarb państwa od szwedzkiego banku SED. Platforma uważa, że PiS chce wykorzystać dysponujący siecią 200 oddziałów BOŚ do budowy struktur terenowych.

Reklama

Na tym nie koniec. PO domaga się też rozszerzenia zakresu działań tzw. komisji bankowej na SKOK-i. Dlaczego? Zbigniew Chlebowski powiedział Chlebowski podkreślił, że instytucje te działają jak banki, jednak nie ma nad nimi żadnego nadzoru; są zwolnione z płacenia podatku dochodowego, a w ich władzach "zasiada wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości.

PO sprzeciwia się też projektowi tworzenia Urzędu Nadzoru Finansowego "Ten urząd jest poważnym zagrożeniem dla oszczędności, które

Polacy zdeponowali w bankach, funduszach inwestycyjnych, funduszach emerytalnych" - powiedział Chlebowski. Zwrócił uwagę, że kandydatem na szefa UNF jest Cezary Mech - "osoba, która doprowadziła do gigantycznego konfliktu w Polsce" i "jest poważnym zagrożeniem dla tego urzędu".

ET

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »