Komitet ds. prezesów

Rady nadzorcze spółek Skarbu Państwa mają być wyłaniane przez ekspertów z rządowego komitetu - pisze "Rzeczpospolita".

Rady nadzorcze spółek Skarbu Państwa mają być wyłaniane przez ekspertów z rządowego komitetu - pisze "Rzeczpospolita".

Minister skarbu Włodzimierz Karpiński chce oddać nadzór nad państwowymi firmami fachowemu zespołowi. To odświeżenie pomysłu szefa Rady Gospodarczej Jana Krzysztofa Bieleckiego. Jak powiedział gazecie minister, premier dał mu zielone światło.

Do komitetu nominacyjnego weszliby eksperci powołani przez premiera, którzy rekomendowaliby, kto ma zasiadać we władzach spółek Skarbu Państwa. Poza ich kompetencjami znalazłyby się spółki strategiczne z sektorów energetyczno-paliwowo-gazowego i finansowego, podległych resortowi skarbu. Ich listę mógłby zmieniać za każdym razem nowy rząd - czytamy.

Reklama

Jak wyjaśnił "Rzeczpospolitej" Jan Krzysztof Bielecki, dzięki skupieniu w jednym ręku nadzoru nad spółkami, których państwo nie zamierza sprzedać, i wyjęciu ich spod kompetencji ministrów, wybór rad stałby się przejrzysty. Te z kolei powoływałyby kompetentny zarząd, a w efekcie - firmy byłyby lepiej zarządzane.

Z analizy "Rzeczpospolitej" wynika, że w ciągu 14 lat każda z 24 czołowych firm z udziałem Skarbu Państwa miała ponad sześciu szefów, czyli dwa razy więcej, niż wynikałoby z długości kadencji. W sumie przewinęło się przez nie 147 prezesów.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »