Komórki zbyt drogie

Centernet uważa, że budowanie jednej silnej marki na rynku telefonii komórkowej jest zbyt drogie. Firma chce maksymalnie obniżyć koszty wejścia na coraz ciaśniejszy rynek komórkowy.

Centernet uważa, że budowanie jednej silnej marki na rynku telefonii komórkowej jest zbyt drogie. Firma chce maksymalnie obniżyć koszty wejścia na coraz ciaśniejszy rynek komórkowy.

Zakładamy, że działalność operacyjną zaczniemy w I półroczu. W końcu 2008 r. chcemy mieć 200 tys. klientów - mówi GP Jarosław Niechcielski, wiceprezes Centernetu, operatora komórkowego wchodzącego w skład grupy firm kontrolowanej przez Romana Karkosika.

Negocjacje z Centertelem

Centernet jesienią 2007 r. wygrał przetarg na komórkowe częstotliwości 1800 MHz. Za zezwolenie zapłacił 128 mln zł. Teraz negocjuje umowę o współpracy z PTK Centertel, operatorem sieci Orange. Spółki zakładają, że podpiszą ją do końca marca.

Umowa ma najpierw pozwolić Centernetowi na rozpoczęcie działalności na zasadach wirtualnego operatora (MVNO) w sieci Orange. W kolejnym etapie firma chce zacząć budować własną sieć wykorzystującą przydzielone częstotliwości.

- 99 proc. warunków finansowych współpracy jest uzgodnione. Pracujemy nad umowami szczegółowymi. Podpisany 20 grudnia 2007 r. list intencyjny zakłada weryfikację zapisów finansowych tuż przed podpisaniem umowy - wyjaśnia Jarosław Niechcielski.

Spytany, co stanie się, gdy nie dojdzie do podpisania umowy z Centertelem, mówi, że podpiszą umowę z innym operatorem posiadającym infrastrukturę.

Najpierw na kartę

Nowy operator planuje, że najpierw będzie świadczył usługi przedpłacone.

- Oferta dla abonentów pojawi się w IV kwartale - mówi wiceprezes.

Centernet zapowiadał, że będzie działał w Polsce pod dwoma markami: Extreme, skierowaną do ludzi stosunkowo młodych i aktywnych oraz pod marką skierowaną na rynek masowy.

- Nie wykluczamy, że marka popularna wystartuje jako pierwsza - mówi wiceprezes.

Operator chce świadczyć podstawowe usługi, takie jak rozmowy, SMS, MMS oraz usługi dodane, w tym związane z dostarczaniem treści.

- Transmisja danych w sieciach komórkowych jest droga i zaoferujemy klientom jedynie niezbędne minimum - mówi wiceprezes.

Wejście na rynek marek Centernetu będzie wspierane reklamą, ale nakłady mają być w tym roku zdecydowanie niższe niż 100 mln zł, a w następnych latach wynosić ok. 100 mln zł.

- Budowanie, a potem utrzymanie jednej silnej marki zbyt dużo kosztuje. Dlatego chcemy kierować ofertę do wąskich grup klientów - mówi Jarosław Niechcielski.

Stąd biznesplan spółki zakłada, że będzie ona - podobnie jak robi to MNI - umożliwiała innym firmom wchodzenie na rynek jako MVNO z wykorzystaniem umowy Centernetu z Centertelem.

Jak najmniej na infrastrukturę

Tegoroczne inwestycje firmy nie będą zbyt wysokie i wyniosą kilkanaście mln euro. Za te pieniądze firma chce mieć własną infrastrukturę informatyczną i telekomunikacyjną do obsługi klientów i świadczonych im usług.

- Taka infrastruktura pozwoli nam dopasowywać się do potrzeb firm chcących budować z nami swoje MVNO - wyjaśnia wiceprezes.

Przedstawiciele NFI Midas, który ma 100 proc. akcji Centernetu, twierdzą, że mają pieniądze na finansowanie działalności spółki przez ok. 18 miesięcy od chwili startu. Tymczasem biznesplan Centernetu zakłada, że operator zacznie zarabiać na siebie po trzech, czterech latach. Skąd spółka weźmie brakujące pieniądze?

- Mamy kilka scenariuszy ich pozyskania. Jednym z nich jest giełda - mówi Jarosław Niechcielski.

Z szacunków Centernetu wynika, że operator zacznie zarabiać na siebie, gdy przy niskich kosztach wejścia na rynek, zdobędzie ok. 600 tys. klientów.

- Milion aktywnych kart SIM pozwoli nam mieć przyzwoite zyski - twierdzi wiceprezes.

Firma po pięciu latach chce mieć 2,5 mln klientów.

Reklama

Tomasz Świderek

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: firma | operator | Jarosław | komorka | komórki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »