Koniec dwuzawodowców!
Reforma systemu KRUS powinna opierać się o dochód, a nie powierzchnię gospodarstw. Po reformie wpływy mogłyby wzrosnąć dwukrotnie - poinformował minister rolnictwa Marek Sawicki w piątek w TVN CNBC.
Poinformował, że reforma powinna m.in. polegać na zwiększeniu składek dla tych, którzy mają najbardziej dochodowe gospodarstwa. - Będzie to coś na pograniczu prywatnych ubezpieczeń, a systemu ubezpieczeń w rolnictwie - powiedział. Dla tzw. dwuzawodowców ma być proponowany system ubezpieczeń dodatkowych.
- Po reformie wpływy do KRUS mogłyby wzrosnąć dwukrotnie - powiedział Sawicki powiedział że system dochodowy w rolnictwie nie może być ryczałtowy, a rolnicy będą rozliczali się tak samo, jak inni przedsiębiorcy.
Przypomnijmy, że w tym roku wydatki na KRUS mają wynieść ponad 16 mld zł. Dotacja z budżetu to prawie 15 mld zł. Niestety system ten jest bardzo ułomny. Należy przypomnieć że w ciągu ostatnich trzech lat na KRUS-ie przybyło 75 000 tysięcy osób, a rolnicy niewiele dopłacają do swoich świadczeń. Łącznie składka (kwartalna!) na ubezpieczenie emerytalno-rentowe oraz chorobowe, wypadkowe i macierzyńskie wynosi 257 zł.
W 1991 roku w Kasie było prawie 1,8 mln osób, świadczenia pobierała podobna liczba. W 1996 r. - 1,4 mln, świadczeniobiorców było ponad 2 mln. W 2006 r. ponad 1,6 mln, i ok. 1,5 mln świadczeniobiorców. Jak podaje Rzeczpospolita Polski nie stać na obecny system, w zachodnich krajach UE odsetek ludności zatrudnionej w rolnictwie, rybołówstwie i leśnictwie stanowi 4,3 proc. ogółu, w Polsce - prawie 20 proc. !!
mz