Konsorcjum ZT LNG utworzyło spółkę

Realizacja budowy gazowego terminalu LNG na Pomorzu Zachodnim, który ma pochłonąć 1 mld zł, wkracza w kolejną fazę. Firmy uczestniczące w konsorcjum formalnie zawiązały spółkę. I tu pierwsza niespodzianka. Wśród jej akcjonariuszy brakuje na razie ZCH Police i ZE Dolna Odra, dwóch największych odbiorców gazu w tym regionie.

Realizacja budowy gazowego terminalu LNG na Pomorzu Zachodnim, który ma pochłonąć 1 mld zł, wkracza w kolejną fazę. Firmy uczestniczące w konsorcjum formalnie zawiązały spółkę. I tu pierwsza niespodzianka. Wśród jej akcjonariuszy brakuje na razie ZCH Police i ZE Dolna Odra, dwóch największych odbiorców gazu w tym regionie.

Konrad Jaskóła, przewodniczący Konsorcjum Zachodniopomorski Terminal LNG twierdzi, że firmy uczestniczące w projekcie powołały spółkę, która ma się zająć realizacją przedsięwzięcia.

Bez dwóch

W świeżo powołanej spółce znalazły się Stocznia Szczecińska Porta Holding, Żegluga Polska, Polimex Cekop, Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia oraz Zarząd Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście. Dwie spółki nie objęły jeszcze akcji. Chodzi o Zespół Elektrowni Dolna Odra i Zakłady Chemiczne Police, które wciąż należą do konsorcjum ZT LNG. Na podjęcie decyzji mają czas do końca roku. Sprawa jest o tyle poważna, że obie dwie firmy miały być jednocześnie największymi odbiorcami gazu w regionie. W przypadku Polic wszystko zależy od decyzji WZA, które musi wyrazić zgodę na wejście firmy do spółki. Tymczasem ZCH Police są wciąż jednoosobową spółką skarbu państwa, znajdującą się w trakcie procesu prywatyzacji. W piątek MSP podało, że do końcowych negocjacji w sprawie zakupu akcji tej spółki został dopuszczony Anwil, zależny do Orlenu. ZE Dolna Odra też są jednoosobową spółką skarbu państwa, która ma - wciąż mgliste - plany wykorzystania gazu. Wiadomo również, że rząd, przynajmniej na razie, preferuje dostawy gazu z Danii rurociągiem Baltic Pipe, który ma mieć ujście w regionie zachodniopomorskim.

Reklama

- Zarówno Police jak i Dolana Odra są wciąż członkami Konsorcjum ZPT LNG, które do czasu zakończenia organizacji spółki wciąż funkcjonuje - uspokaja Witold Małecki, sekretarz konsorcjum ZT LNG.

Prace trwają

Do końca roku zostanie podjęta ostateczna decyzja o budowie terminalu, w tym m.in. w sprawie jego dokładnej lokalizacji. Jak się okazuje, ta kwestia nie jest jeszcze przesądzona, a rozważane są wciąż dwie możliwości: rejon Świnoujścia albo Polic.

Trwają też negocjacje z inwestorami, którzy rozważają udziałem w przedsięwzięciu.

- Rozmawiamy z bankami i instytucjami finansowymi, firmami mającymi realizować budowę terminalu, ubezpieczycielami i gwarantami przedsięwzięcia - mówi Konrad Jaskóła.

Nieoficjalnie wiadomo, że zainteresowani udziałem w realizacji terminalu są m.in. Alstom, Fast Grup Elektroman, a także japoński koncern Mitsui i zależna od niego brytyjska spółka Arcadia, posiadająca 20 proc. udział w światowym rynku LNG.

Podwojenie w przyszłości

Budowa terminalu pochłonie 250 mln USD (ponad 1 mld zł). Zakończenie realizacji inwestycji zaplanowano na 2004 rok. Terminal LNG ma na celu dywersyfikację źródeł dostaw gazu do Polski oraz aktywizację gospodarczą regionu. Będzie on dodatkowo magazynem, który ma kumulować 96 mln m. sześc. gazu. W przyszłości ta wielkość ma się podwoić.

Gaz z terminalu LNG ma trafić również do odbiorców komunalnych na zachodnim Pomorzu. W regionie, w którym 42 proc. gospodarstw domowych nie jest zgazyfikowanych, powstanie szereg lokalnych odparowywalni LNG. Skroplony gaz dostarczany będzie do nich transportem kołowym wyposażonym w cysterny.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: LNG | konsorcjum | konsorcja | Dolna Odra | Police | Odra | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »