Kontrowersje wokół nowego szefa TOTOLOTKA

Polityczną burzę wywołała nominacja Władysława Jamrożego na szefa Totolotka. Minister skarbu Emil Wąsacz, na żądanie premiera, wyjaśniał, że zastąpienie Sławomira Sykuckiego - Jamrożym było konieczne, gdyż ten pierwszy działał szkodę firmy.

Polityczną burzę wywołała nominacja Władysława Jamrożego na szefa Totolotka.
Minister skarbu Emil Wąsacz, na żądanie premiera, wyjaśniał, że zastąpienie
Sławomira Sykuckiego - Jamrożym było konieczne, gdyż ten pierwszy działał
szkodę firmy.

Zaskoczony był natomiast wicepremier Leszek Balerowicz. Balcerowicz podkreślił,

że nie było żadnych uzgodnień między AWS i Unią Wolności dotyczących Totalizatora

Sportowego. Szef Unii Wolności obawia się, że powołanie Władysława Jamrożego

na prezesa Totalizatora może rzucić cień na całą koalicję. Zadowolony

jest natmoiast wiceszef klubu parlamentarnego AWS, Jacek Rybicki. Uważa

on, że Jamroży jest dobrym fachowcem i profesjonalistą.

Przypomnijmy, nowym szefem TOTOLOTKA został Władysław Jamroży - znany z

zawirowań wokół PZU. W styczniu Jamroży został zawieszony w obowiązkach

Reklama

prezesa PZU za to, że poparł Deutsche Bank w staraniach o przejęcie BIG

Banku Gdańskiego. Późniejsza kontrola wykazała, że zawarł umowę o sprzedaży

akcji BIG niemieckiemu bankowi jeszcze przed przyjęciem umowy prywatyzacyjnej

PZU SA.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | Emil Wąsacz | kontrowersje | szefowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »