- Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) odmówił wstrzymania wykonania postanowienia, które zaskarżyła grupa PGE.
- Teraz sprawa trafi o szczebel wyżej, do Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA).
- Zaskarżone postanowienie dotyczy decyzji, dzięki której przedłużono koncesję na wydobycie w Turowie.
WSA podtrzymuje swoje stanowisko
"Wojewódzki Sąd Administracyjny w sprawie zażalenia złożonego przez PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna na decyzję o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej dla Kopani w Turowie, odmówił wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia i przekazał sprawę do rozpoznania do NSA" - podaje spółka.
Decyzja, którą zaskarżyło PGE, to postanowienie z 31 maja o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej ws. Turowa. Ta decyzja była podstawą przedłużenia koncesji na wydobycie w kopalni.
Jak podkreślił sąd, postanowienie z 31 maja nie wstrzymuje pracy kopalni Turów.
Sąd wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej tymczasowo, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia toczącej się sprawy ws. Turowa. Chodzi o postępowanie będące efektem skargi złożonej jesienią 2022 roku przez organizacje ekologiczne, m.in. Fundację Frank Bold i Greenpeace. Wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej oznacza, że WSA "przychyla się hipotezie, że zachodzi niebezpieczeństwo znacznej szkody w środowisku w działalności kopalni Turów, zaś decyzja środowiskowa przedłużająca koncesję na wydobycie surowca może w przyszłości zostać uznana za wadliwą" - jak wskazuje radczyni prawna reprezentująca Frank Bold, Agnieszka Stupkiewicz.
Gdyby tak się stało - czyli gdyby przedłużenie koncesji zostało uznane za wadliwe - oznaczałoby to brak możliwości dalszego wydobycia węgla w Turowie.
Decyzję środowiskową, której wykonanie wstrzymał WSA, wydał w 2022 roku Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Została zatwierdzona przez minister klimatu i środowiska Annę Moskwę. Koncesja wydana na jej podstawie zezwala na wydobycie przez PGE do 2044 roku.
Jest komentarz premiera
Wstrzymanie decyzji środowiskowej przez warszawski sąd po koniec maja od razu spotkało się z reakcją PGE. Firma złożyła zażalenie na to postanowienie. Zareagował też rząd - postanowienie sądu krytykowała minister środowiska Anna Moskwa, minister aktywów państwowych Jacek Sasin czy premier Mateusz Morawiecki. Moskwa również zapowiedziała złożenie zażalenia.
W piątek, po oddaleniu przez WSA zażalenia złożonego przez PGE, do sprawy odniósł się szef rządu.
"WSA w sprawie Turowa po raz kolejny pokazał, że pojęcie interesu społecznego jest mu obce. Od popełniania błędów, gorsze jest tkwienie w błędzie. Nie składamy broni" - skomentował premier Morawiecki.