Kopalnie przerażone nowymi przepisami

Na branżę węglową padł blady strach. Z powodu kontrowersyjnych przepisów jej straty mogą sięgnąć 3,5 mld zł!

Na branżę węglową padł blady strach. Z powodu kontrowersyjnych przepisów jej straty mogą sięgnąć 3,5 mld zł!

W tym tygodniu w Sejmie ma być głosowany projekt zmiany ustawy dotyczącej m.in. ochrony środowiska. Przedsiębiorcy, szefowie spółek węglowych, skupieni w Górniczej Izbie Przemysłowo-Handlowej (GIPH), są przerażeni. Powód? Przyjęcie dokumentu w obecnym kształcie może oznaczać dla jednej kopalni 14 mln zł strat miesięcznie. Według szacunków ekspertów, branża może stracić około 3,5 mld zł! Dla porównania - jej ubiegłoroczny zysk wyniósł 1 mld zł. Urzędniczy pat Problem dotyczy kamienia wydobywanego razem z węglem. W ubiegłym roku kopalnie "wyprodukowały" go ponad 30 mln ton. Mają obowiązek jego zagospodarowania - kopalniany kamień wykorzystywany jest głównie do rekultywacji terenów pogórniczych.

Reklama

13 października 2005 r. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o odpadach. Art. 12 mówi, że 13 kwietnia 2006 r. wygasną decyzje administracyjne, na podstawie których jest prowadzona rekultywacja z wykorzystaniem kamienia. W praktyce oznacza to, że kopalnie, które miały pozwolenia uzyskane w gminach, nie będą mogły prowadzić takiej działalności. Pojawi się więc problem, gdzie i jak składować kamień. - Ustawa jest, ale do dziś nie ma odpowiedniego rozporządzenia. W kwietniu stracą moc prawną dotychczasowe zezwolenia. Powstał pat. Kopalnie już liczą straty, ponieważ mogą grozić im kary ekologiczne - uważa Janusz Olszowski, prezes GIPH.

Czas goni

13 stycznia GIPH wystąpiła do sejmowej komisji ochrony środowiska z wnioskiem o naniesienie poprawki w ustawie. - Wnioskowaliśmy o wydłużenie terminu obowiązujących dotychczas przepisów do 1 stycznia 2007 r., aby wcześniej weszło w życie rozporządzenie, a górnictwo przygotowało się do nowych regulacji. Procedury związane z uzyskiwaniem pozwoleń na zagospodarowanie kamienia trwają bowiem kilka miesięcy - dodaje prezes GIPH. Komisja postulatu jednak nie uwzględniła. - Resort ochrony środowiska zasugerował, że przepisy nie dotyczą górnictwa. Uważam, że jest inaczej - mówi Rajmund Moric, były górnik, obecnie poseł Samoobrony, do którego zgłosiła się GIPH. Parlamentarzysta zamierza zgłosić poprawkę, dotyczącą wydłużenia obowiązywania przepisów do końca 2006 r.

Maria Trepińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: kopalnie | przerażenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »