Koronawirus w Polsce. PIE prognozuje recesję w Polsce pomiędzy 4 a 7,1 procent
Nie można już zakładać wzrostu polskiej gospodarki w 2020 roku - wręcz przeciwnie może się ona skurczyć w tym roku nawet o 7,1 proc. - przewiduje Polski Instytut Ekonomiczny. W pozytywnym wariancie rozwoju sytuacji spadek może wynieść 4 proc.
- Pandemia koronawirusa silnie uderzyła w całą globalną gospodarkę, w tym we wszystkie najważniejsze zagraniczne rynki zbytu dla naszych towarów i usług - Włochy, Hiszpanię, Francję, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone. Wreszcie Niemcy, naszego głównego partnera handlowego - choć nieco słabiej niż w pozostałe państwa Europy Zachodniej. Popyt zewnętrzny był najważniejszym czynnikiem wzrostu naszej gospodarki w ostatnich kilkunastu latach, a teraz jest znacząco osłabiony - napisali analitycy PIE w najnowszym raporcie.
Z tego powodu PIE zrewidowało prognozę przygotowaną w połowie marca, która dopuszczała wzrost polskiej gospodarki w porównaniu z 2019 r.
Teraz PIE ma dwa scenariusze rozwoju sytuacji:
Scenariusz pierwszy. Stopniowe znoszenie restrykcji gospodarczych rozpoczyna się w maju i trwa do końca czerwca. Od lipca uruchomione są niemal wszystkie sektory gospodarki, lecz nadal utrzymywany jest rygor sanitarny. Dzięki temu
spodziewana druga fala zachorowań osiąga mniejszą skalę i nie jest konieczne ponowne zamykanie wybranych sektorów.
Scenariusz drugi. Od bazowego odróżnia się przede wszystkim skutkami drugiej fali zachorowań - w tym wariancie zakładamy, że mimo rygoru sanitarnego druga fala będzie podobna lub większa niż pierwsza, w związku z czym jesienią konieczne będzie ponowne zamknięcie niektórych sektorów gospodarki na 1-2 miesiące.
"W prognozie uwzględniamy spadek konsumpcji krajowej rzędu 15-30 proc. w miesiącach objętych restrykcjami (rozłożony nierównomiernie między sektory) oraz wyraźny spadek popytu zewnętrznego. W tym drugim przypadku posługujemy się prognozą Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
W pierwszym scenariuszu PKB Polski w 2020 r. zmniejszy się o 4,0 proc. (w porównaniu z 2019 r.). Oznaczałoby to, że w relacji do prognoz sprzed kilku miesięcy, epidemia obniża wzrost gospodarczy w Polsce o 7,5 pkt. proc. - ocenia PIE.
- W drugim scenariuszu PKB Polski w 2020 r. zmniejszy się o 7,1 proc. W tym wariancie wpływ epidemii przekracza 10 pkt. proc., a podział źródeł spadku na
popyt krajowy i sytuację zewnętrzną rozkłada się niemal po połowie - dodają.
czu