Kredyt 2 proc. dla obcokrajowców? Jest warunek, resort rozwoju wyjaśnia
Cudzoziemcy, którzy większość dochodu uzyskują w złotych, a tym samym płacą podatki w Polsce, mogą ubiegać się o "Bezpieczny kredyt" - przekazało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jak dodano, posiadający nieruchomości za granicą również mogą przystąpić do programu.
1 lipca br. w życie weszła ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. "bezpieczny kredyt" z dopłatą państwa do rat oraz konto mieszkaniowe z możliwością uzyskania premii z budżetu państwa.
Zgodnie z treścią przepisów "bezpieczny kredyt" z okresowo stałą stopą procentową może zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku będzie musiała spełnić przynajmniej jedna z nich.
Resort rozwoju wyjaśnił, czy do programu "Bezpieczny kredyt" mogą przystąpić obcokrajowcy. "Cudzoziemcy mogą ubiegać się o bezpieczny kredyt 2 proc., jeśli spełniają kryteria z ustawy o rodzinnym kredycie mieszkaniowym i bezpiecznym kredycie 2 proc., a ponadto warunki art. 6.1. ustawy z dnia 23 marca 2017 r. o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami".
Zgodnie z nimi: "kredyt hipoteczny może zostać udzielony wyłącznie w walucie lub indeksowany do waluty, w której konsument uzyskuje większość swoich dochodów lub posiada większość środków finansowych lub innych aktywów wycenianych w walucie udzielenia kredytu hipotecznego lub walucie, do której kredyt hipoteczny jest indeksowany" - wskazał wydział prasowy MRiT.
Jak wskazał resort, ponieważ "bezpieczny kredyt 2 proc. udzielany jest zgodnie z ustawą tylko w walucie polskiej, oznacza to, że mogą się o niego ubiegać cudzoziemcy, którzy większość dochodu uzyskują w złotówkach, a tym samym płacą podatki w Polsce".
Z danych MRiT na 1 sierpnia 2023 wynika, że na złożonych w sumie ok. 20 tys. wniosków kredytowych, ok. 1 proc. pochodziło od cudzoziemców - większość z nich, jak wskazują informacje z części banków, od obywateli Ukrainy.
"Dane dotyczące obywateli Ukrainy w ogólnej liczbie obcokrajowców nie są co do zasady zbierane przez banki w systemach, jednak na podstawie informacji przekazanych z części banków przyjąć można, że obywatele Ukrainy stanowią ok. 70 proc. wskazanej wyżej liczby cudzoziemców przystępujących do programu" - przekazało ministerstwo.
Jak dodano, dodatkowo ok. 15 proc. obywateli Ukrainy przystępuje do programu wspólnie z obywatelem Polski (małżonkiem lub drugim rodzicem dziecka). Jednocześnie resort rozwoju wskazał, co w sytuacji, w której obcokrajowiec posiada prawa do mieszkania lub domu mieszczących się poza granicami Polski.
Jak wynika z odpowiedzi ministerstwa, posiadanie nieruchomości za granicą nie stoi na przeszkodzie, by wystąpić o "bezpieczny kredyt". "Osoby posiadające nieruchomości za granicą mogą przystąpić do programu" - poinformowano. "Podawanie takiej informacji nie jest wymagane przy ubieganiu się o kredyt (dane takie nie są więc gromadzone)" - dodano.
Zgodnie z ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie. Kwota "bezpiecznego kredytu 2 proc." nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny nie może być wyższy niż 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu będzie można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat. W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane). Jeśli w okresie przysługiwania dopłat do rat kredytobiorca sprzeda mieszkanie, wynajmie je innej osobie lub kupi inną nieruchomość, utraci prawo do dopłat, a uzyskane po tym terminie wsparcie będzie musiał zwrócić.
"Bezpieczne kredyty" mają być udzielane do 31 grudnia 2027 r. przez banki, które zawrą w tej sprawie umowę z BGK i wprowadzą produkt do swojej oferty. Lista banków dostępna na stronie BGK, obecnie jest na niej dziewięć instytucji.
Ustawa wprowadza też specjalne konto oszczędnościowe. Mogą je założyć osoby, które ukończyły 13 lat i mają nie więcej niż 45 lat. W przypadku tego instrumentu również wymogiem jest brak własnego mieszkania lub domu. Od tej zasady obowiązują wyjątki. Konto można otworzyć posiadając mieszkanie lub dom, jeśli mieszka się w nim z co najmniej dwojgiem dzieci (w przypadku dwójki dzieci powierzchnia użytkowa mieszkania nie może przekraczać 50 m kw., przy trójce dzieci - do 70 m kw., przy czwórce dzieci - do 90 m kw., przy co najmniej piątce dzieci nie ma ograniczenia metrażu).
Źródłem finansowania zarówno dopłat do rat, jak i premii mieszkaniowych będzie budżet państwa, poprzez Rządowy Fundusz Mieszkaniowy (RFM) utworzony w Banku Gospodarstwa Krajowego.
W ostatnim czasie konto mieszkaniowe zostało wprowadzone do oferty największego banku w Polsce - PKO BP. Tym samym instytucja dołączyła do dwóch pozostałych polskich banków - Pekao oraz Alior - które umożliwiały swoim klientom założenie "książeczki mieszkaniowe 2.0".
Jak wskazał na konferencji prasowej minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, od początku trwania programu złożono już ponad 25 tys. wniosków do banków w sprawie "bezpiecznie kredytu". Jednocześnie dziennie składanych jest ok. tysiąc zapytań od klientów. Rezerwy finansowe na ten program w tym roku ok. 1,3 mld zł.