Kredyt Bank o dywidendach

Dywidenda Kredyt Banku z zysku za 2007 rok raczej nie będzie niższa niż wypłacone rok wcześniej 23 proc. zysku. Bank chce, by w 2008 roku jego przychody rosły szybciej niż koszty - poinformowali na konferencji przedstawiciele banku.

Dywidenda Kredyt Banku z zysku za 2007 rok raczej nie będzie niższa niż wypłacone rok wcześniej 23 proc. zysku. Bank chce, by w 2008 roku jego przychody rosły szybciej niż koszty - poinformowali na konferencji przedstawiciele banku.

- Nie mamy jeszcze rekomendacji w sprawie dywidendy. Zysk jednak jest w 2007 roku lepszy i nie widzę tutaj zagrożeń. W moim odczuciu dywidenda nie będzie niższa - powiedział prezes pytany, czy na dywidendę może być przeznaczone więcej niż 23 proc. zysku.

W 2007 roku zysk netto Kredyt Banku wyniósł 390,5 mln zł.

Wskaźnik kosztów do dochodów za 2007 rok wyniósł 67,4 proc., czyli spadł w ciągu roku o 0,5 pkt proc.

- 67 proc. wskaźnika kosztów do dochodów nas nie satysfakcjonuje. Chcemy, by w 2008 roku dochody rosły szybciej niż koszty - powiedział Konrad Anczaruk, dyrektor w Kredyt Banku.

Reklama

W 2007 roku dochody i koszty banku wzrosły w tempie podobnym, o około 5 proc.

Prezes poinformował, że około 2-proc. wpływ na wskaźnik kosztów do dochodów ma projekt rozwoju sieci placówek.

W ramach projektu "120" Kredyt Bank otworzył do tej pory 62 nowe placówki i na koniec 2007 roku sieć banku liczyła 380 oddziałów.

Prezes poinformował, że bank planuje w 2008 roku zaciągnięcie pożyczki podporządkowanej i może ona wynieść około 100 mln euro.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Kredyt Bank | kredyt | bańki | dywidenda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »