Krok bliżej do podboju Europy? Allegro weszło na kolejny rynek

“Wejście na Węgry to kolejny krok przybliżający nas do realizacji wizji Allegro, bycia ulubionym miejscem zakupów w Europie” - czytamy w wydanym komunikacie. Uzasadniono w nim, że podstawowym argumentem przemawiającym za ekspansją do tego kraju jest niskie nasycenie rynku dużymi markami i rosnące zapotrzebowanie na ofertę sklepów internetowych. “Węgry to jeden z najbardziej perspektywicznych kierunków europejskich” - zapewniają eksperci Allegro. Tamtejsi klienci chętnie kupują w sieci. Regularnie robi to blisko 70 proc. internautów.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy Allegro wystartowało w dwóch innych krajach. W maju 2023 r. zadebiutowało w Czechach. Od pierwszego dnia tamtejsi kupujący mieli dostęp do blisko 100 milionów ofert. A w lutym tego roku wystartowało na Słowacji. W sumie, w obu państwach grono potencjalnych klientów platformy powiększyło się o blisko 16 milionów osób. 

Wejście na węgierski rynek to powiększenie grupy potencjalnych klientów o kolejne 10 milionów. Start w centrum Europy daje też korzyści sprzedającym. Dzięki zasadzie “Wystaw raz, sprzedawaj wszędzie”, aby zyskać dostęp do międzynarodowego grona kupujących, polscy sprzedający nie muszą rejestrować się w nowej domenie i tworzyć kolejnego konta. Mogą łatwo rozpocząć sprzedaż na węgierskim, czeskim czy słowackim rynku. Będą zarządzać transakcjami z polskiego panelu. 

Z badań przeprowadzonych przez platformę wynika, że pragnący poszerzyć rzesze klientów o inny kraj mają wiele obaw. Najczęściej wymieniana dotyczy zarządzania zwrotami. Polskich sprzedawców niepokoi też obsługa międzynarodowych reklamacji i bariera językowa w kontaktach z klientami. 

Aby ich wesprzeć, platforma sprzedażowa oferuje pomoc w tłumaczeniu ofert, przeliczaniu cen, a także w budowaniu popytu na lokalnych rynkach. Do realizacji zagranicznych dostaw firma zapewnia również gotową ofertę logistyczną. Zainteresowani sprzedażą na Węgrzech, na specjalnej stronie Allegro znajdą praktyczne wskazówki. Dotyczą one nie tylko handlu ale też regionalnych różnic w preferencjach tamtejszych konsumentów.