KRUS: Składka wzrośnie ośmiokrotnie

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowało rewolucyjne zmiany systemu ubezpieczenia społecznego rolników. Jeśli proponowane rozwiązania wejdą w życie, to wysokość składek płaconych przez osoby ubezpieczone w KRUS może wzrosnąć nawet o 800 proc.

- Mamy zgodę związków zawodowych na zróżnicowanie wysokości składek ubezpieczeniowych. W zamian za ich podniesienie rolnicy w przyszłości otrzymają wyższe emerytury - wyjaśnia Marek Zagórski, wiceminister rolnictwa.

Autorzy projektu, aby zmniejszyć obecną dotację budżetu do systemu rolniczego, proponują trzy warianty. Pierwszy z nich zakłada, że składki będą liczone na podstawie dochodu z 1 ha przeliczeniowego ogłaszanego przez prezesa GUS pomniejszonego o koszty związane z prowadzeniem gospodarstwa. W drugim wariancie proponuje się, aby podstawą do obliczania dochodu były kwoty uzyskiwane z dopłat bezpośrednich.

- Reforma systemu ubezpieczeniowego rolników jest konieczna, gdyż należy ograniczyć wysokość dotacji budżetowej do KRUS. Nie można jednak opierać reformy systemu emerytalnego na dopłatach bezpośrednich, bo obecny system będzie obowiązywać w Polsce do końca grudnia 2008 roku - mówi Irena Wóycicka z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Zdaniem jednego z ekspertów resortu rolnictwa, to bardzo poważny błąd, gdyż rolnicy otrzymują środki unijne tylko dlatego, żeby produkowana przez nich żywność nie była droga. Natomiast trzeci wariant ustalania wysokości składek uzależnia ich wysokość od wielkości gospodarstwa. Podstawą wymiaru składki będzie 30 proc. najniższej emerytury. Gospodarstwa do 10 ha płaciłyby składki bez zmian, zaś w przypadku większych zwiększałaby się ona narastająco od 2 do 5 proc.

Tylko dla producentów

Resort rolnictwa chce ograniczyć prawo do ubezpieczenia rolniczego. Zachowają go tylko osoby fizyczne zarejestrowane jako producenci rolni w ewidencji producentów rolnych prowadzonej przez Agencję Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. Tak więc o objęciu ubezpieczeniem społecznym rolników będzie decydować prowadzenie działalności rolniczej, a nie, jak jest obecnie, fakt posiadania gospodarstwa rolnego i związanego z tym domniemania, że każdy właściciel gruntu prowadzi działalność rolniczą. O objęciu ubezpieczeniem nie będzie więc decydować wielkość gospodarstwa w hektarach przeliczeniowych. Dodatkowo reformy ubezpieczeń rolniczych zakładają likwidację definicji rolnika. W jego miejsce pojawi się pojęcie producenta rolnego. Będzie nim osoba podlegająca ubezpieczeniu społecznemu rolników oraz płacąca składki, która mieszka na terenie Polski i prowadzi gospodarstwo osobiście i na własny rachunek.

- To jest niedopuszczalna sytuacja, żeby urzędnicy resortu bez rozmów ze związkami zawodowymi samowolnie ustalali nową definicję rolnika - mówi Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych. - Będziemy bronić swoich praw wszelkimi możliwymi sposobami.

Poza systemem

Przyjęcie zasady, że o możliwości ubezpieczenia w KRUS decyduje wpis do ewidencji producentów rolnych spowoduje, że część obecnie ubezpieczonych rolników znajdzie się poza systemem. W takiej sytuacji mogą się także znaleźć posiadacze tzw. gospodarstw socjalnych produkujących żywność wyłącznie na potrzeby rolnika i jego rodziny.

- Takim osobom niezbędna jest stała praca do zapewnienia utrzymania. Inaczej takie osoby staną się klientami pomocy społecznej - uważa Joanna Staręga-­Piasek, dyrektor Instytutu Rozwoju Służb Społecznych.

Dlatego rząd powinien przygotować dla tej grupy osób specjalne programy aktywizacji zawodowej wspierające odejście z rolnictwa. Równocześnie osoby te powinny mieć możliwość dobrowolnego ubezpieczenia się w KRUS. Zasada ta powinna dotyczyć osób, którym brakuje niewiele lat do nabycia praw emerytalnych.

Jednocześnie członkowie grupy roboczej proponują, aby do systemu rolniczego nie wprowadzać nowych właścicieli nowo tworzonych gospodarstw samozaopatrzeniowych lub gospodarstw nieprowadzących działalności rolniczej.

Podwójne ubezpieczenie

Obecnie rozważa się, aby ubezpieczeniu społecznemu rolników mogli podlegać wszyscy producenci rolni oraz osoby z nimi współpracujące. Producenci rolni, dla których działalność rolnicza stanowi jedyne źródło utrzymania, obowiązkowo podlegaliby z mocy ustawy ubezpieczeniu wypadkowemu, chorobowemu i macierzyńskiemu oraz ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu. Natomiast producenci rolni, dla których działalność rolnicza nie stanowi jedynego źródła utrzymania, np. są ubezpieczeni w ZUS, będą zobowiązani opłacać składki na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie. Ta grupa osób będzie mogła sama dobrowolnie się ubezpieczyć w KRUS.

- To dobre rozwiązanie - mówi Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej. - Pozwoli ono uniknąć krótkotrwałych wyłączeń z systemu rolniczego w przypadku podjęcia pracy na czas określony lub umowę zlecenia.

Eksperci ubezpieczeniowi podkreślają, że możliwość podwójnego opłacania składek emerytalno-rentowych w ZUS i w KRUS może zostać wprowadzona dopiero wówczas, kiedy emerytura będzie obliczana tzw. metodą kapitałową.

- W takim przypadku każdy system wypłacałby świadczenie za swój okres ubezpieczenia - dodaje Krzysztof Pater.

Ulgi dla małych firm

Ministerstwo rolnictwa proponuje ułatwienia w zakładaniu działalności gospodarczej dla części rolników. Polegałyby one na okresowym, np. przez pierwsze dwa lata, korzystaniu z tańszego systemu ubezpieczeń społecznych. Warunkiem byłoby odejście z rolnictwa. Rozwiązanie to mogłoby dotyczyć posiadaczy małych samozaopatrzeniowych gospodarstw rolnych oraz osób z nimi współpracujących.

KRUS dla wybranych

Autorzy projektu chcą, aby w KRUS pozostali tylko rolnicy, którzy prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą w bardzo małym zakresie, a dochody z tej działalności jedynie wspomagają dochody z rolnictwa. Prowadzona przez takiego rolnika firma powinna być jednoosobowa (bez zatrudniania pracowników najemnych), działająca okresowo (lub sezonowo), a praca w niej ma nie pochłaniać więcej niż połowę dziennej normy czasu pracy. Z zasady powinna więc być to działalność o zasięgu regionalnym. Dochody z działalności gospodarczej rolnika nie powinny przekraczać jednak dochodów przedsiębiorców ubezpieczonych w ZUS.

Reklama

Bożena Wiktorowska



Paweł Wojciechowski były minister finansów

Jeśli resort rolnictwa planuje wprowadzenie systemu kapitałowego opartego na zdefiniowanej składce, oznaczać to będzie konieczność podwyższenia wysokości składek, tak aby w całości pokrywały przyszłe emerytury rolników. Dopiero wówczas będzie możliwe stworzenie systemu podobnego do obowiązującego w systemie powszechnym, w którym ubezpieczeni będą mogli otrzymywać świadczenie z KRUS i OFE.
Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »