Kto może objąć resort aktywów państwowych? Premier ma zaskakujący plan

Jeśli Borys Budka dostałby się do Parlamentu Europejskiego, jego obowiązki jako szefa resortu aktywów państwowych mógłby przejąć sam premier - wynika z informacji anonimowego polityka obozu rządzącego, przekazanej "Super Expressowi". Decyzja co do startu ministra w wyborach nie została jednak ostatecznie podjęta.

9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których, według medialnych doniesień, planuje wystartować Borys Budka. Obecnie sprawuje obowiązki szefa resortu aktywów państwowych. Okazuje się jednak, że premier ma już wstępny plan działania w sytuacji, w której minister otrzymałby tekę europosła. 

MAP bezpośrednio pod rządami premiera?

Jak wynika z informacji anonimowego członka Platformy Obywatelskiej przekazanej "Super Expressowi" Donald Tusk nie mianowałby wówczas nowego zarządcy resortu, ale sam przejąłby zadania Budki, co do którego nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie startu w czerwcowych wyborach.

Reklama

- Pojawił się pomysł, aby to Donald Tusk objął osobiście nadzór nad resortem aktywów państwowych. Ostatnio Borys Budka opowiada, że nie chce startować do Brukseli, ale nie ma ponoć jeszcze decyzji - powiedział polityk PO.

Jak uważa politolog prof. Kazimierz Kik, gdyby jednak premier przejął obowiązki Budki, byłoby to "potwierdzenie Tuska jako jedynego wodza w KO". Resort ten bowiem sprawuje nadzór nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa, m.in. Orlenem. Ruch ten, zdaniem eksperta, oddawałby "istotę politycznej mentalności Donalda Tuska", gdyż PO, jak i PiS, to "partie wodzowskie".

Objęcie bezpośrednim nadzorem MAP przez Tuska zbiegłoby się z planowaną i zapowiadaną przez niego rekonstrukcją rządu

- Ona będzie zależała wyłącznie od merytorycznej oceny ministrów lub ich decyzji politycznej - tłumaczył. Wyjaśnił przy tym, że kwestia kandydowania do PE jest drugorzędna - przede wszystkim będzie oceniana dotychczasowa praca w rządzie. Zgodnie z informacjami, które pojawiły się już w przestrzeni publicznej, wątpliwości co do pozostania na swoim stanowisku może mieć minister przemysłu Marzena Czarnecka czy minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »