KUKE: Odbicie w europejskiej gospodarce możliwe na przełomie roku

Sierpniowa lista ratingów według Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) ma zdecydowanie kolor zielony. Ocenę wiarygodności obniżono jedynie Hiszpanii. Natomiast wyższe oceny dostały m.in. Węgry i Włochy. - Patrzymy na to, co będzie się działo w krajach europejskich na przełomie roku i w I połowie 2013. W naszej ocenie powinny tam się pojawić wzrost popytu oraz pierwsze zamówienia, które będą stabilizowały tamtejsze gospodarki - prognozuje Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE.

Sierpniowa lista ratingów według Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) ma zdecydowanie kolor zielony. Ocenę wiarygodności obniżono jedynie Hiszpanii. Natomiast wyższe oceny dostały m.in. Węgry i Włochy. - Patrzymy na to, co będzie się działo w krajach europejskich na przełomie roku i w I połowie 2013. W naszej ocenie powinny tam się pojawić wzrost popytu oraz pierwsze zamówienia, które będą stabilizowały tamtejsze gospodarki - prognozuje Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE.

- Wbrew wiodącym nurtom komentarzy, u nas na liście ratingowej zazieleniło się. Mieliśmy znacznie więcej wzrostów ratingów niż spadków - mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Soroczyński.

To, w porównaniu z ocenami zagranicznych firm ratingowych, może wydawać się zbyt optymistyczne. Jednak, jak wyjaśnia ekonomista KUKE, różnica polega na tym, z jakiej perspektywy oceniane są gospodarki poszczególnych państw.

- My już trochę wybiegamy wprzód i patrzymy, co się będzie działo z koniunkturą w krajach europejskich na przełomie roku i w I połowie przyszłego roku. W naszej ocenie powinny tam się pojawić wzrost popytu oraz pierwsze zamówienia, które będą stabilizowały tamtejsze gospodarki, ale też wszystkich innych dostawców na tamtejsze rynki, w tym również gospodarkę polską. To może dać szansę wyjścia z najgorszych problemów - prognozuje ekspert.

Reklama

Wyższy rating KUKE przyznała m.in. Rosji, Litwie, Łotwie, Węgrom, Belgii i Irlandii, gdzie widać wyraźnie poprawę sytuacji gospodarczej.

- W przypadku Litwy i Łotwy ewidentnie widać, że sytuacja gospodarcza jest lepsza niż reszty UE. Tam wzrost gospodarczy jest odporny na zawirowania, które mają miejsce w Unii. W przypadku Rosji podkreślamy, że jest to bardzo silna gospodarka i na w miarę już stabilnych warunkach gospodarowania - zauważa Piotr Soroczyński. - Węgrom podnieśliśmy rating z uwagi na to, że wyjaśnione zostały niektóre zawirowania dotyczące zmian w ustawodawstwie okołogospodarczym. Część rozwiązań wycofano, w części okazało się, że nie są one tak szkodliwe, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

Zaskoczeniem mogłoby się wydawać również podniesienie oceny Włoch z A- do A z perspektywą stabilną. To efekt coraz lepszych doświadczeń płatniczych.

- To nie jest wysoka ocena, ale doceniamy trud, jaki został już włożony - podkreśla Piotr Soroczyński. - Widać, że pewne niedociągnięcia w systemie finansowym i podatkowym można tu poprawić, a tak naprawdę wystarczy egzekwować niektóre przepisy. Ostatnie decyzje gospodarcze, które podjęto w tym kraju mogą doprowadzić w stosunkowo szybkim czasie do znaczącej poprawy sytuacji finansowej.

W przeciwieństwie do Hiszpanii, której, jako jedynemu państwu w zestawieniu, obniżono rating do poziomu BBB z perspektywą negatywną.

- Spadek oceny notowaliśmy tylko w specyficznym przypadku Hiszpanii, gdzie mamy pomieszanie problemów wiodącej branży na rynku [budownictwa] z problemami systemu bankowego i z nieco zbyt szybko prowadzonymi oszczędnościami - mówi Piotr Soroczyński.

I chociaż KUKE pozytywnie ocenia determinację hiszpańskiego rządu we wdrażaniu niezbędnych reform, to - w opinii ekspertów - do realnej poprawy w gospodarce jeszcze daleka droga.

Ekonomiści Korporacji dostrzegają w Europie osiem krajów, w których polscy przedsiębiorcy mogą inwestować ponosząc najmniejsze ryzyko. To kraje, które w raporcie otrzymały najwyższą ocenę AAA. Poza Niemcami są to Francja, Holandia, Dania, Finlandia, Szwecja, Austria i Luksemburg, a poza Europą - Stany Zjednoczone, Japonia, Australia i Kanada. Najsilniejsze podmioty gospodarcze na tych rynkach są też najsilniejszymi podmiotami gospodarczymi na świecie, co sprawia, że kontakty z nimi są właściwie pozbawione ryzyka.

Zgodnie z raportem KUKE, wśród krajów o podwyższonym ryzyku dla polskich przedsiębiorców znajdują się m.in. Ukraina, Gruzja, Serbia, Bośnia i Hercegowina oraz Albania, które mają ocenę na poziomie B lub B+.

- To są kraje, gdzie warunki gospodarowania są trudne, dosyć nieprzewidywalne, często się zmieniają. Kondycja finansowa nawet najsilniejszych podmiotów na tamtym rynku może być słaba. W sposób naturalny tam należy zachować szczególną ostrożność - informuje ekspert.

Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE, dla Newserii:

W sierpniowej ocenie KUKE rating Polski pozostał bez zmian na poziomie A+. Jednak, jak podkreśla Piotr Soroczyński, wydać wyraźnie w ocenie zagranicznych agencji ratingowych pewne niedoszacowanie naszej sytuacji gospodarczej.

- A+ wydaje się godziwą oceną, na którą Polska zasługuje - mówi ekonomista. - Mamy spokojnie i przewidywalnie prowadzoną gospodarkę, warunki gospodarowania dla przedsiębiorców są stabilne, nie ma dużych problemów z popytem. Wciąż cieszymy się tym, że mamy dość duży, stabilny i zdywersyfikowany rynek. Nasza polityka budżetowa jest obwarowana tak ostro, że nie jesteśmy w stanie "zmalować" nic złego z deficytem budżetowym lub poziomem zadłużenia.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: KUKE | Co będzie | rating | kryzys gospodarczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »