Kupuj dzisiaj - jutro będzie drożej
Na rynku mieszkaniowym niesłychana galopada cen. To co wczoraj wydawało się jeszcze bardzo drogie, dzisiaj uchodzi za tanie. Mieszkania drożeją po kilka-kilkanaście procent miesięcznie.
Jest jednak takie miasto w Polsce, gdzie ceny nie tylko, że nie rosną, ale spadają. Tak jest we Wrocławiu. Jak podaje firma RedNet, o ile we wrześniu za metr kwadratowy żądano 6211 zł to w październiku 6198 zł. Przecena wyniosła więc 0,2 proc.
W innych miasta ceny kontynuują marsz w górę bywa, że w tempie dwucyfrowym. W październiku liderem wzrostów była Łódź- podaje firma RedNet. Trudno pojąć, ale ceny licząc miesiąc do miesiąca wzrosły tutaj ponad 12 proc. Mimo to w Łodzi ceny wciąż są relatywnie niskie. Metr kwadratowy kosztuje "tylko" 4285 zł.
Niemal dwa razy więcej liczą sobie developerzy w Warszawie. W stolicy płaci się za metr kwadratowy średnio 7080 zł. W porównaniu do września mieszkania podrożały na warszawskim rynku o 8,2 proc.
Wolniej - o 7,6 proc. - ceny rosły w Krakowie, być może dlatego, że zostały już wywindowane do bardzo wysokiego poziomu. Żeby myśleć o kupnie mieszkania trzeba przygotować się na wydatek przeciętnie 6755 zł/mkw, bo tyle w październiku liczyli sobie developerzy.
Drożyzna nie omija także Trójmiasta, które do niedawna uchodziło za rejon o rozsądnych cenach. Obecnie przebiły one poziom 5 tys. zŁ (średnia to 5136 zł).
Jednym z najtańszych miast pozostaje wciąż Poznań. Dopiero dwa miesiące temu ceny przekroczyły tutaj 4 tys. zł. W październiku mieszkania w Poznaniu kosztowały 4314 zł/mkw.
Eugeniusz Twaróg
październik | wrzesień | zmiana | |
Łódź | 4 285 | 3 814 | 12,3% |
Warszawa | 7 098 | 6 561 | 8,2% |
Poznań | 4 314 | 4 098 | 5,3% |
Kraków | 6 755 | 6 275 | 7,6% |
Wrocław | 6 198 | 6 211 | -0,2% |