Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w poniedziałek, 11 marca?
Złoty w poniedziałek rano pozostawał dość stabilny wobec głównych walut. Nieco więcej niż w piątek popołudniu trzeba było zapłacić w poniedziałek po 7.00 rano za dolara. Cena euro i franka szwajcarskiego utrzymała ten sam poziom.
W poniedziałek o godzinie 7.58 rano dolar kosztował 3,93 zł i tracił wobec polskiej waluty 0,1 procent.
O tej samej godzinie za jedno euro trzeba było zapłacić 4,30 zł. Europejska waluta traciła do polskiej, ale mniej niż amerykańska, bo 0,04 procent.
Frank szwajcarski tracił nieznacznie (0,02 proc.) wobec złotego i kosztował 4,48 zł.
Dla porównania - w piątek popołudniu euro i frank szwajcarski były wyceniane tak samo. Dolar był nieco tańszy - kosztował w piątek 3,92 zł.
Najważniejszymi wydarzeniami dla polskiej waluty w rozpoczynającym się tygodniu będą piątkowy odczyt inflacji za luty oraz poniedziałkowa publikacja projekcji Narodowego Banku Polskiego. Najważniejsze założenia projekcji poznaliśmy w ubiegłym tygodniu po ostatniej decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Rada zdecydowała się utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
Zgodnie z założeniami z marcowej projekcji, inflacja w Polsce wyniesie w 2024 roku średnio 3 proc., jeśli zostaną utrzymane wszystkie działania osłonowe. Jeśli ceny zostaną całkowicie uwolnione, średnioroczny poziom wzrostu cen ma wynieść 5,7 procent. Ponieważ oczekiwane jest częściowe utrzymanie działań osłonowych, można się spodziewać inflacji na poziomie pomiędzy tymi dwoma wskazaniami.
Decyzja co do stawki VAT na żywność, czyli jednego z działań osłonowych mających wpływ na inflację, ma zostać ogłoszona przez Ministerstwo Finansów w poniedziałek, podobnie jak projekcja NBP.
Z wydarzeń zagranicznych kluczowy będzie odczyt inflacji w USA, który poznamy we wtorek. W czwartek rynek będzie z kolei oczekiwał na dane o amerykańskim rynku pracy, czyli kolejny ważny sygnał dla Fed.