Kurtyka: elektromobilność przewartościuje przemysł

Elektromobilność to ogromny rynek, który doprowadzi do przewartościowania łańcuchów przemysłowych na całym świecie; ważne jest, by Polska brała również w tym udział - podkreślił w wczoraj minister klimatu Michał Kurtyka.

Elektromobilność to ogromny rynek, który doprowadzi do przewartościowania łańcuchów przemysłowych na całym świecie; ważne jest, by Polska brała również w tym udział - podkreślił w wczoraj minister klimatu Michał Kurtyka.

Minister klimatu brał udział w środę wieczorem w uroczystej gali, podczas której nagrodzone zostały firmy oraz spółki, które angażują się w rozwój zrównoważonego transportu na świecie. Wydarzenie poprzedzało czwartkowy Global e-Mobility Forum, które odbędzie się na PGE Narodowym. Jest ono organizowane przez polską prezydencję COP24.

Kurtyka, przywołując słowa premiera Mateusza Morawieckiego podkreślił, że bardzo ważne jest, byśmy podjęli wyzwanie przyszłości i poszli w kierunku podniesienia jakości życia Polaków. "Tym - chciałbym - żeby zajmował się mój resort. Jednym z tych ważniejszych elementów, które dotykają nas na co dzień, są kwestie związane z komunikacją, ze smogiem, hałasem, z emisjami transportowymi" - wskazał.

Reklama

Szef resortu klimatu dodał, że dlatego polski rząd chce wspierać elektromobilność, która generować będzie także lepsze miejsca pracy dla obywateli. Przyczyniać się będzie ona również do poprawy jakości powietrza, szczególnie w miastach.

"Elektromobilność to jest nieprawdopodobnie wielki rynek, który się rozwija i doprowadzi do przewartościowania łańcuchów przemysłowych na całym świecie. Ważne, by Polska od samego początku znalazła się na jak najlepszej pozycji w tym globalnym łańcuchu" - zaznaczył Kurtyka.

Minister przypomniał w trakcie gali, że wyzwania elektromobilności znalazły się w agendzie ubiegłorocznego szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach. W jego trakcie przyjęto Katowickie Partnerstwo dla Elektromobilności, które było inicjatywą Polski i Wielkiej Brytanii. Deklarację poparły 44 państwa, reprezentujące ponad połowę światowej populacji.

Celem partnerstwa jest zrzeszenie państw, regionów, miast, a także instytucji, organizacji pozarządowych i firm działających na rzecz rozwoju elektromobilności. Sposobem na realizację tego zadania jest międzynarodowa współpraca i wymiana doświadczeń w tym obszarze. Szczególnie istotne ma być wsparcie prac badawczo-rozwojowych w technologiach związanych z elektromobilnością, budowa infrastruktury dla pojazdów elektrycznych, tworzenie systemu zachęt dla nabywców pojazdów, wyznaczanie celów w zakresie elektrycznej floty oraz zamówień publicznych. Ważnym narzędziem do realizacji tego celu ma być fundusz, powołany przez Polskę wspólnie z Bankiem Światowym w ramach Funduszu Powierniczego Mobilności i Logistyki (MOLO).

Kurtyka podkreślił, że wiele Polskich firm już stawia na elektromobilność, wykorzystuje ją do budowy swoich przewag nad konkurencją. Wskazał, że Polska jest największym producentem i eksporterem autobusów elektrycznych w Unii Europejskiej; w naszym kraju znajduje się też duża fabryka produkująca baterie litowo-jonowe. Zaznaczył, że w Polsce produkowane są najbardziej wydajne stacje do ładowania w Europie.

Nagrody "Global E-Mobility Leader 2019" przyznano: ABB Group, LG Chem, Nissan Motor Corporation, Tesla oraz Volkswagen AG. W trakcie gali PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych) oraz PwC ogłosiły także laureatów drugiej edycji rankingu "Lider Elektromobilności 2019", którego celem było wyróżnienie podmiotów najbardziej zaangażowanych w rozwój rynku zeroemisyjnego transportu w Polsce. Nagrody otrzymały firmy innogy Polska i Solaris Bus & Coach. Wyróżniono także Krakowski Holding Komunalny, stołeczne Miejskie Zakłady Autobusowe, Mercedes-Benz Polska, Johnson Matthey Battery Systems i Volkswagen Group Polska.

Minister klimatu Michał Kurtyka powiedział, że pierwsza część planu rozwoju elektromobilności przewiduje uwiarygodnienie dla Polaków transportu ekologicznego. Wyjaśnił, że odbędzie się to poprzez rozwój infrastruktury.

Gość Sygnałów Dnia podkreślił, że pierwsza faza zakończy się do 2020 roku. Zapowiedział, że resort będzie pracował nad rozwojem ekologicznych form transportu

"Ja myślę, że Polacy aspirują teraz do podniesienia jakości życia i chciałbym, żeby ministerstwo klimatu było w samym sercu tych naszych aspiracji ekologicznego podejścia do życia. W Unii Europejskiej będziemy rozmawiać w grudniu tego roku na temat tego, w jaki sposób możemy w sposób zrównoważony, w sposób uczciwy mówić o tej transformacji ekologicznej, tak, żeby Polaków było na to stać" - wyjaśnił.

Z danych przekazanych przez ministra wynika, że w Polsce jest 1500 ładowarek do samochodów elektrycznych, z czego ćwierć tysiąca stanowią ładowarki szybkie. Michał Kurtyka dodał, że mapa, na której wskazane są punkty ładowania aut elektrycznych, stale jest aktualizowana. W Polsce rocznie rejestruje się półtora tysiąca aut elektrycznych na pół miliona nowych rejestracji.

Minister klimatu Michał Kurtyka mówił ponadto, że kierowany przez niego resort stawia w centrum swojego działania dążenie poprawy jakości życia Polaków. W radiowej Jedynce zapowiedział, że ministerstwo będzie kontynuować programy na rzecz środowiska zapoczątkowane w poprzedniej kadencji rządu, na przykład "Czyste powietrze", są też w planach kolejne. Minister Kurtyka dodał, że jednym z celów jest ograniczenie ilości odpadów.

"Chciałbym wprowadzić zasadę poszerzonej odpowiedzialności producenta, postawić producenta przed takim wyborem - na ile opłaca mu się produkowanie większej ilości odpadów. Chciałbym, żebyśmy nadali pewną wartość odpadom, dlatego, że dzisiaj pewien problem polega na tym, że szkło, złom, czy plastikowa butelka jest wyrzucana, ponieważ nie ma wartości. W momencie, kiedy stworzymy system, którym nadamy wartość tym surowcom, będziemy mogli nie dość, że ograniczyć koszty całego systemu, to jeszcze skłonić producentów do tego, żeby te towary, które produkują, były jak najbardziej ekologiczne" - podkreślił.

Ustawa o elektromobilności, która weszła w życie w lutym 2018 roku, wprowadziła zachęty do zakupu samochodu na prąd. Właściciele takich pojazdów mogą parkować za darmo nawet w strefach płatnego parkowania, mogą również korzystać z tak zwanych buspasów. Poza tym państwo dopłaci do zakupu samochodów na prąd. Maksymalne dofinansowanie ma wynieść 37,5 tysiąca złotych. Z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych wynika, że po polskich drogach porusza się około pięciu tysięcy pojazdów elektrycznych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: elektromobilność | samochody elektryczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »