Ławrow za liną frontu
Od śniadania z uczestnikami III Polsko- Rosyjskiego Forum Dialogu Obywatelskiego rozpoczęła się w czwartek rano w Warszawie seria spotkań szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa. W śniadaniu bierze udział szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Ławrow składa roboczą wizytę w Polsce. Po śniadaniu dojdzie do rozmowy szefów polskiej i rosyjskiej dyplomacji Na godz. 12.20 przewidziano ich konferencję prasową. O godz 15 Ławrow zostanie przyjęty przez premiera Donalda Tuska. Nie jest przewidziane spotkanie rosyjskiego ministra z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Jak informowało oficjalnie polskie MSZ, ministrowie Sikorski i Ławrow będą rozmawiali m.in. o rozwoju sytuacji wokół konfliktu gruzińsko-rosyjskiego oraz o perspektywie relacji Unia Europejska- Rosja. Rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko zapowiedział z kolei we wtorek, że Ławrow w Warszawie ponownie poinformuje o negatywnym stanowisku Moskwy w sprawie umieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Na dzień przed wizytą szefa rosyjskiej dyplomacji dowódca sił strategicznych Rosji generał Nikołaj Sołowcow oświadczył, że przyszłe obiekty tarczy w Polsce i Czechach mogą stać się celami dla rosyjskich rakiet. W ocenie premiera Tuska wizyta Ławrowa może być "krokiem we właściwą stronę". We wtorek szef polskiego rządu przyznał jednak, że Rosja jest obecnie dla Polski "trudnym partnerem". Tusk zwrócił uwagę, że wizyta Ławrowa odbywa się "mimo złej sytuacji wywołanej kryzysem kaukaskim i postawą Rosji wobec Gruzji". Ponadto zaznaczył, że postawa Rosji wobec Unii Europejskiej, jeśli chodzi o kryzys kaukaski "pozostawia wiele do życzenia". "Polska jest jednym z tych krajów, który twardo stawia kwestie integralności terytorialnej Gruzji, ale równocześnie Polska powinna być tym krajem w UE, który co najmniej jest w głównym nurcie Unii, jeśli chodzi o relacje z Rosją" - zaznaczył premier. "Wizyta za linią frontu" - tak z kolei dziennik "Wriemia Nowostiej" tytułuje korespondencję z Warszawy, w której zapowiada podróż Ławrowa. "Wriemia Nowostiej" przypomina, że Sikorski chce porozmawiać z rosyjskim kolegą po "męsku". "+Męska rozmowa+ ma dotyczyć relacji dwustronnych, problemów instalacji w Polsce 10 antyrakiet amerykańskiej tarczy, przyszłości partnerstwa UE-Rosja i sytuacji na Kaukazie" - informuje gazeta. "Wriemia Nowostiej" odnotowuje, że "polscy dyplomaci nieoficjalnie mówią, że Tusk i Sikorski chcą zaproponować, by rosyjscy wojskowi mogli wizytować bazę antyrakiet w Redzikowie na północy Polski, w zamian za możliwość polskich inspekcji w rosyjskich bazach w obwodzie kaliningradzkim".
Nie spodziewam się wielkich wydarzeń po wizycie Ławrowa - powiedział w czwartek w Sygnałach Dnia lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński pytany o komentarz do wizyty w Polsce szefa rosyjskiego MSZ.
Siergiej Ławrow w środę wieczorem przybył do Warszawy. W czwartek spotka się z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
"Wielkich wydarzeń tutaj się nie spodziewam, bo to, co kiedyś tam było, (...) tak zarysowywane bardzo jeszcze niewyraźną kreską, że mogłoby ze strony Rosji nastąpić, to sądzę w tym momencie nie nastąpi" - powiedział były premier w Sygnałach Dnia. Dopytywany przez dziennikarza J.Kaczyński nie chciał wyjaśnić, co konkretnie ma na myśli.
Według prezesa PiS "Rosjanie, oczywiście, chcą, by Unia Europejska nie stwardniała, a w każdym razie nie stwardniała na stałe, bo to tak naprawdę byłoby dla nich niesłychanie niewygodne".
Prezes PiS uważa, że złagodzenie przez rząd Donalda Tuska kursu wobec Rosji było nieudane i z góry skazane na porażkę. "Tutaj dostrzegam, że Donald Tusk ? nie wiem, czy z powodów merytorycznych, raczej dostrzegł klęskę tej koncepcji politycznej, którą przedtem reprezentował, czy z powodów, które najczęściej decydują o posunięciach tego rządu, czyli powodów w istocie propagandowych ? jednak swoją retorykę zmienia" - powiedział J.Kaczyński.
Były premier odniósł się też do pomysłu, by pozwolić Rosjanom na inspekcję elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w zamian za polskie inspekcje baz w Kaliningradzie.
"To jest w moim przekonaniu pomysł zły.