LCD: bliski spadek ceny o połowę
W 2006 roku może nastąpić 100 proc. wzrost sprzedaży telewizorów plazmowych i z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym (LCD) powiedział manager produktów audio i video w Panasonic Polska, Rafał Wilczopolski konferencji prasowej.
Według Wilczopolskiego, w 2006 r. nastąpi dynamiczny wzrost rynku odbiorników telewizyjnych. W 2005 roku sprzedano ponad 40 tys. telewizorów plazmowych, zaś z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym - 130 tys. W tym roku ta ilość - mogłaby być dwukrotnie wyższa.
Przyczyną tej dobrej koniunktury jest postępujący spadek cen. Pod koniec minionego roku, w sezonie świątecznym wszystkie telewizory - także kineskopowe - bardzo staniały. W efekcie, kiedy kineskopowe odbiorniki 32 calowe kosztowały około 2500 zł, telewizory 29-calowe około 1500 zł, polski rynek mógł wchłonąć 1,3 mln telewizorów. - uważa Wilczopolski.
Jego zdaniem obecnie ceny telewizorów z wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi i plazmowymi są nadal stosunkowo wysokie. Telewizor LCD kosztuje około 4-5 tys. zł, ale należy liczyć się ze spadkiem cen - w krótkookresowej perspektywie do połowy tej wielkości.
Wilczopolski twierdzi, że większą dynamiką sprzedaży będą się charakteryzowały telewizory LCD; dlatego, że są mniejsze i tańsze. Kupowane będą w tym roku najczęściej, obok odbiorników kineskopowych, także telewizory z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym - 26 i 32 cale.
Klienci poszukują wyrobów tańszych, bo Polska nie jest jeszcze bogatym rynkiem. Przy naszych powierzchniach mieszkalnych popularne są telewizory mniejsze niż np. 42 calowe plazmy. Jeśli chodzi o cenę to plazmy 42 calowe i 50 calowe są oczywiście droższe niż 26 calowe TV LCD, więc nic dziwnego, że wybiera się telewizory lepiej dostosowane do polskich mieszkań i kieszeni. - zauważa Wilczopolski.
Uważa on, że widoczny jest już proces przechodzenia zamożniejszej części społeczeństwa z tradycyjnych odbiorników kineskopowych na telewizory LCD i plazmowe. Jednak musi on potrwać. W dużym stopniu tempo tego procesu będzie zależało od ceny tych odbiorników.
Cena jest wypadkową możliwości technicznych producenta i konkurencji na polskim rynku oraz dystrybucji zwłaszcza sieci handlowych - jak będą one walczyć cenami, schodzić z własnych marż w tym segmencie rynku. Jeśli cena TV LCD nie zejdzie poniżej 3 tys zł, to gros sprzedaży telewizorów - nawet 800-900 tys. - stanowić będą odbiorniki kineskopowe. Stracą znacznie na wartości, ale automatyczny przepływ ludzi średnio zarabiających w kierunku TV LCD i plazmowych nie nastąpi - twierdzi Wilczopolski.
