Leniwi legislatorzy próżnują

Brak rozporządze- wykonawczych ministra gospodarki do wchodzącej w życie dzisiaj - tylko teoretycznie - ustawy z 20 marca 2002 r. o finansowym wspieraniu inwestycji nie jest jakimś przypadkiem szczególnym. Koalicje się zmieniają, natomiast ich legislacyjne lenistwo stało się już normą - tyle że bezprawną.

Brak rozporządze- wykonawczych ministra gospodarki do wchodzącej w życie dzisiaj - tylko teoretycznie - ustawy z 20 marca 2002 r. o finansowym wspieraniu inwestycji nie jest jakimś przypadkiem szczególnym. Koalicje się zmieniają, natomiast ich legislacyjne lenistwo stało się już normą - tyle że bezprawną.

Rząd Leszka Millera wniósł projekt tej ustawy 27 listopada 2001 r., planując jej wejście w życie już 1 lutego 2002 r. Jego naiwność mieszała się z przekonaniem, iż opanowany politycznie parlament będzie tylko maszynką do głosowania. Jednak terminowy poślizg okazał się nieuchronny i dlatego posłowie ustalili, że w roku 2002 wnioski o pomoc będzie można składać w dwóch transzach - w sierpniu i październiku (w następnych latach - w marcu i październiku).

Cała ta ustawa jest chora z punktu widzenia zasad stanowienia prawa, co wytknął nawet SLD-owski Senat. Została skonstruowana tak pokrętnie, że materię ustawową przekazuje do uregulowania ministrowi w rozporządzeniach. Ogólnikowość wytycznych powoduje, iż nie dają one minimum ukierunkowania treści aktu wykonawczego. To urzędniczy twór pod nazwą "Zespół do Spraw Udzielania Wsparcia Finansowego Przedsiębiorcom" będzie rozstrzygał o kwestiach strategicznych. Jedno rozporządzenie ustalające wzory wniosków oraz tryb ich składania jest rzeczywiście techniczne. Ale drugie, ustalające kryteria udzielania wsparcia finansowego, stanowi samo jądro nowego prawa.

Reklama

Krótko mówiąc - zasady finansowego wspieraniu inwestycji niby są, a naprawdę ich nie ma. Okres vacatio legis, czyli próżnowania ustawy, wynosił miesiąc. Gotowe projekty rozporządze- rząd załączył do projektu ustawy już 27 listopada! Wymagały one pewnych korekt, ale ile czasu może trwać ich nanoszenie? Ministerialni lenie obecnie próżnują, bo mają dużo czasu. A może ogłoszą zaległe rozporządzenia w Dzienniku Ustaw datowanym 31 lipca (tuż przed pierwszą transzą wniosków) i udadzą się na dalszy odpoczynek...

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: ​Leniwe | leniwe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »